Wstrząsające zdarzenie miało miejsce we wtorek, 11 kwietnia po południu w pobliżu przystani Bobby's Marina na malowniczej wyspie Sint Maarten we wschodnich Karaibach.
Dramat na Karaibach. Turyście urwało część nogi
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że turysta wskoczył do morza i popłynął w kierunku wycieczkowego jachtu. Prawdopodobnie nie zdążył przybyć do mariny na czas, a zależało mu, by załapać się na krajoznawczy rejs.
Mężczyzna próbował wspiąć się na pokład. Kiedy znalazł się pomiędzy pomostem, a zakotwiczonym pojazdem wodnym, doznał "poważnych obrażeń" - wskazał rzecznik miejscowej policji Ethelwoldus Joseph w rozmowie z gazetą "Daily Herald".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Funkcjonariusze ustalili, że poszkodowany, próbując dostać się na jednostkę, zaklinował się w obracającej się śrubie statku. Kręcąca się śruba wciągnęła go do wody, a następnie zmiażdżyła i oderwała mu stopę wraz z częścią łydki.
Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym turysta zostaje wyłowiony z wody przez innego pasażera statku. Wtedy świadkom ukazuje się wstrząsający widok. Urwany kikut obficie krwawił. Ludzie zgromadzeni na statku wznieśli krzyk przerażenia. Wideo nie publikujemy ze względu na zawarte w nim drastyczne sceny.
Mężczyźnie udzielono natychmiastowej pomocy medycznej, a następnie przetransportowano do szpitala St. Maarten Medical Center. Poszkodowany znajduje się w stanie krytycznym, ale stabilnym. Służby badają szczegółowe okoliczności i przyczyny zdarzenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.