O zdarzeniu informuje lokalny "Tygodnik Podhalański". W sobotnie popołudnie w termach Gorący Potok rozegrały się dramatyczne chwile. 11-latka straciła przytomność.
Konieczna była natychmiastowa pomoc medyków. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował dziewczynkę do szpitala dziecięcego w krakowskim Prokocimiu.
Okazuje się, że stan 11-letniej mieszkanki Bańskiej Niżnej jest nadal ciężki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Na tę chwilę mogę tylko potwierdzić, że jedenastolatka z Bańskiej Niżnej jest w stanie ciężkim i przebywa na oddziale intensywnej terapii - przekazała w poniedziałek Katarzyna Pokorna-Hryniszyn, rzecznik prasowa Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Termy w Szaflarach to kompleks kilkunastu unikalnych basenów zewnętrznych z naturalną i surową wodą siarkową. Dla gości udostępnionych jest 21 niecek basenowych o różnej charakterystyce fontanny, masaże wodne i gejzery, zjeżdżalnie oraz strefa dziecięca. Baseny napełnione są siarkową wodą termalną o temperaturze 34-40 st. C.