Zdarzenie miało miejsce w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Z relacji 40-latka wynika, iż w okolicy sklepu w dzielnicy Kalinowszczyzna w Lublinie poznał grupę młodych osób. W trakcie rozmowy palili wspólnie papierosy i żartowali.
W pewnym momencie mężczyzna został z zaskoczenia uderzony, w wyniku czego upadł na ziemię. Następnie był bity i kopany przez sprawcę. Stracił saszetkę z telefonem komórkowym oraz portfel z zawartością pieniędzy i dokumentów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracujący nad sprawą kryminalni w piątek zatrzymali sprawcę. Jak się okazało, agresorem był 18-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna został przesłuchany w prokuraturze i usłyszał zarzuty. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu na 3 miesiące.
Za rozbój grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło także w miniony piątek. Lubelscy policjanci zostali powiadomieni o ugodzeniu nożem przy ulicy Krężnickiej w Lublinie. Mundurowi na miejscu zastali ranionego nożem 35-latka oraz jego żonę. Z relacji mężczyzny wynikało, iż umówił się on tam z 37-latkiem w celu wyjaśnienia spraw osobistych. Jednak szybko rozmowa przerodziła się w przepychankę. W trakcie awantury sprawca miał wyciągnąć nóż i nim wymachiwać. W pewnym momencie ugodził 35-latka ostrzem w brzuch. Po tym uciekł do hostelu.
Policjanci szybko zatrzymali napastnika. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. W sprawie przesłuchano świadków oraz zebrano dowody. 37-latek został doprowadzony przez policjantów z 7. komisariatu do Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe. Tam mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa oraz nakłaniania do zmiany zeznań w innym postępowaniu. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.