Sierż. Katarzyna Tokarska z Komisariatu Policji w Chełmży okazała się bohaterką. Najpierw przesłuchiwała 42-letniego obcokrajowca. Mężczyzna nie znał dobrze miasta, w którym się znajdował, więc po przesłuchaniu policjantka postanowiła mu pomóc i wskazać drogę powrotu.
Potem wydarzył się dramat, bowiem kilka kroków za drzwiami komisariatu mężczyzna nagle osunął się na ziemię, złapał się za klatkę piersiową, a następnie dostał ataku drgawek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sierż. Katarzyna Tokarska błyskawicznie zaalarmowała dyżurnego jednostki, który wezwał pogotowie ratunkowe, a sama zajęła się mężczyzną. Dobiegł do niej funkcjonariusz wydziału kryminalnego i wspólnie zadbali o to, by ten nie zrobił sobie krzywdy podczas ataku i był w bezpiecznej pozycji, umożliwiającej oddychanie - relacjonuje Dominika Bocian, rzeczniczka prasowa policji w Toruniu.
Policjanta uratowała życie mężczyźnie
W oczekiwaniu na przyjazd pogotowia policjanci monitorowali stan leżącego mężczyzny. Ostatecznie 42-latek trafił pod opiekę lekarzy i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak czytamy na stronie policji, sierż. Katarzyna Tokarska to policjantka z czteroletnim stażem. Od początku służbę pełni w Komisariacie Policji w Chełmży. Jak sama mówi, pomoc drugiemu człowiekowi to coś, czego nie da się wycenić. Bezinteresowna pomoc to integralna część zawodu policjanta.
Umiejętności udzielenia pierwszej pomocy to wiedza obowiązkowa, którą powinien mieć każdy człowiek. Nigdy nie wiadomo, kiedy może być przydatna, o czym najdobitniej przekonała się policjantka z Chełmży.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.