W czwartek wieczorem (7 listopada) ok. godziny 20:00 strażacy dostali informację, że w kamienicy przy ul. Wiatracznej w Gorzowie Wielkopolskim wybuchł pożar. Na miejscu pojawiło się pięć zastępów straży pożarnej.
W pierwszej kolejności z kamienicy ewakuowano mieszkańców, którzy mogli o własnych siłach opuścić budynek. Interweniujący strażacy zaczęli walczyć ze śmiercionośnym żywiołem. Jak się okazało, ogień pochłonął jedną ofiarę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W jednym z mieszkań zostały znalezione zwęglone zwłoki. Płeć jest nie do rozpoznania - powiedział mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, rzecznik prasowy lubuskich strażaków.
Czytaj także: Stał przy ciężarówce na S1. Zginął na miejscu
Portal gorzowianin.com podaje, że zwłoki najprawdopodobniej należą do mężczyzny. Z relacji sąsiadów wynika, że w spalonym mieszkaniu mieszkał 60-latek.
Służby ustalają przyczyny pożaru
Poza ciałem niezidentyfikowanej jeszcze osoby, w mieszkaniu była jeszcze młoda kobieta. Strażacy pomogli jej opuścić mieszkanie. Jej stan jest bardzo ciężki.
To młoda kobieta w ciężkim stanie. Karetka zawiozła ją do szpitala - przekazał mł. bryg. Arkadiusz Kaniak.
Poza poszkodowaną kobietą, do szpitala trafiły jeszcze trzy inne osoby, w tym 10-letnia dziewczynka.
Na miejscu zdarzenia do późnych godzin nocnych działali strażacy, którzy dogaszali pożar i sprawdzali, czy kamienica jest dostępna do zamieszkania. Sprawę pożaru będą badać służby. Na miejscu są także policja i prokuratura.
Na ten moment nie wiadomo, jakie są przyczyny pożaru. Śledczy nie wiedzą jeszcze, czy doszło do nieszczęśliwego wypadku, czy sprawa może mieć podłoże kryminalistyczne. Na ustalenia będziemy musieli jeszcze poczekać.