Do szokującej sytuacji doszło w niedzielę 20 czerwca w jednej z łódzkich kamienic. Pod wieczór policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące ataku nożem.
70-latek dźgnął mężczyznę w brzuch
Na miejscu funkcjonariusze z pomocą świadków ustalili, że dramat rozegrał się około godziny 18:30 w korytarzu budynku. 70-letni mieszkaniec kamienicy miał rzucić się na osobę wychodzącą z jednego z mieszkań.
W chwili gdy pokrzywdzony wychodził od znajomego, z mieszkania naprzeciwko wybiegł mężczyzna i nożem uderzył go w brzuch – dowiadujemy się informacji prasowej łódzkiej policji.
Na miejsce zdarzenia wezwani zostali medycy, którzy udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy. Następnie mężczyzna został przetransportowany do szpitala. Jego stan jest określany jako ciężki.
Zabarykadował się w mieszkaniu
Sprawca ataku po zdarzeniu zabarykadował się w swoim mieszkaniu. Stanowczo odmawiał funkcjonariuszom otwarcia drzwi.
Na niewiele to się zdało. Policjanci o pomoc poprosili straż pożarną, której funkcjonariusze pokonali zabezpieczenia i już po chwili 70-latek został zatrzymany – czytamy na stronie policji.
Zatrzymany okazał się nietrzeźwy. W jego organizmie wykryto 1,67 promila alkoholu. Nie był w stanie podać racjonalnego powodu, dla którego zaatakował mężczyznę. Tłumaczył, że miał z tą osobą zatargi w przeszłości. Sprawca był już wcześniej notowany.
70-latek usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Dalsze czynności w sprawie prowadzą śledczy z widzewskiego komisariatu pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź – Widzew.