Tragiczne informacje przekazał portal wlkp24.info. 14-latek trafił do szpitala w bardzo ciężkim stanie. Po przeprowadzeniu testu na koronawirusa uzyskał pozytywny wynik. Medycy podjęli walkę o życie dziecka, jednak było już stanowczo za późno.
14-latek zmarł zaledwie po kilku godzinach od przyjęcia go do szpitala. Portal Faktykaliskie.pl ustalił, że chłopiec przez tydzień był leczony w domu na infekcję dróg oddechowych. Niestety jego stan zdrowia nadal się pogarszał, dlatego 18 listopada rodzice podjęli decyzję o wezwaniu do niego karetki pogotowia.
Zbyt późno postawiona diagnoza poskutkowała śmiercią dziecka w szpitalu. Sprawą zajmuje się prokuratura. Prawdopodobnie przeprowadzona zostanie sekcja zwłok.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.