Pomimo szalejącego wiatru i trudnych warunków, wielu turystów wyszło na górskie szlaki. Niestety niektóre z tych wycieczek zakończyły się interwencjami ratowników TOPR.
Kolejne interwencje TOPR
Do najpoważniejszego wypadku doszło pod szczytem Błyszcza w Tatrach Zachodnich. Turysta poślizgnął się i spadł kilkadziesiąt metrów. Mężczyzna poważnie zranił sobie głowę, ale kiedy ratownicy do niego dotarli, wciąż był przytomny.
Ranny został przetransportowany przez śmigłowiec do zakopiańskiego szpitala. Kilka innych interwencji dotyczyło urazów kończyn. Wszystkiemu winne były oblodzone szlaki, na których turyści się ślizgali. Do wypadków przyczynił się także bardzo silny wiatr.
Polska wciąż jest pod wpływem wirów niżowych. W sobotę obowiązywał trzeci stopień zagrożenia lawinowego, a wiatr wiał z prędkością nawet 100 km/h. W niedzielę sytuacja ma się poprawić, ale wciąż będzie obowiązywał drugi stopień zagrożenia.