Dramatyczne sceny rozegrały się we wtorek, 15 października, po godz. 15. Z informacji przekazanych przez RMF FM wynika, że przed Szkołą Podstawową nr 2 w miejscowości Witkowo (powiat gnieźnieński) doszło do scysji z koszmarnym finałem.
Agresywny pieszy wyciągnął nóż i zaatakował kierowcę samochodu. Do napaści miało dojść przez "zajście na drodze".
Pieszy, około 40-letni mężczyzna, ugodził nożem kierowcę samochodu - potwierdziła RMF FM Anna Osińska z gnieźnieńskiej policji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak nożownika w Wielkopolsce. Ranny 50-latek
Funkcjonariusze zatrzymali już napastnika i zabezpieczyli narzędzie, którym zaatakował kierowcę. Ranny - ok. 50-letni mężczyzna - został przewieziony do szpitala, na razie nie wiadomo jednak, w jakim jest stanie.
Rozgłośnia podkreśla, że "miejsce zdarzenia było przypadkowe" i nie ucierpiał żaden z uczniów czy nauczycieli szkoły podstawowej. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśnia grupa dochodzeniowo-śledcza.
Przypomnijmy: wkrótce minie rok od dramatycznych wydarzeń, które rozegrały się na poznańskim Łazarzu, w rejonie ulic Karwowskiego i Łukasiewicza. 71-letni Zbysław C. zaatakował wówczas nożem pięcioletniego chłopca, który spacerował wraz z grupą przedszkolaków. Ugodzone w klatkę piersiową dziecko nie przeżyło.
Napastnik szybko został zatrzymany - obezwładniła go policjantka, która przebywała w pobliżu. Pomógł jej jeden ze świadków zdarzenia. Zdaniem biegłych, 71-latek był niepoczytalny w momencie popełniania zbrodni, w związku z czym kilka miesięcy temu podjęto decyzję o umieszczeniu mężczyzny w szpitalu psychiatrycznym (postępowanie nie jest prawomocne).