Cieplejszy klimat, nieregularne opady deszczu i susze powodują, że warunki do uprawy rośliny kakaowca z roku na rok są coraz trudniejsze.
Jak wynika z raportu międzynarodowej organizacji charytatywnej Christian Aid, wzrost temperatury o choćby 1,5 stopnia Celsjusza doprowadzi do zmniejszenia obszarów najlepiej nadających się do uprawy kawy o ponad połowę (o 54 proc.). Ten próg możemy przekroczyć już w ciągu najbliższych kilku lat.
Czytaj także: Pogoda w Europie oszalała. Jakie lato nas czeka?
Krajem, który odpowiada za ⅓ upraw, jest Brazylia, z kolei Wietnam odpowiada na ⅕ światowego zapotrzebowania kawy. To właśnie te dwa państwa najbardziej odczują skutki ocieplenia klimatu. Już w połowie XXI w. Brazylia może stracić aż 76 proc. najlepszych gruntów. Wietnam natomiast 48 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje portal Euronews, wpłynie to także na smak kawy, jej dostępność i oczywiście cenę.
Ocieplenie klimatu i jego dramatyczne skutki dla kawy
O tym jakie dramatyczne skutki dla kawy przyniesie ocieplenie klimatu mówił już w 2015 roku Mario Cerutti, dyrektor firmy Lavazza.
Nad naszymi głowami unoszą się ciemne chmury. To dramatycznie poważna sytuacja. Zmiana klimatu może mieć znaczący negatywny wpływ w krótkim okresie. Nie chodzi już o przyszłość, to teraźniejszość" - przestrzegał Cerutti.
Według raportu Christian Aid, by chronić cenną kawę, konieczne jest jak najszybsze zakończenie emisji gazów cieplarnianych, ponieważ to właśnie one napędzają zmianę klimatu.
Istotna jest również odpowiedzialność bogatych i wysoce rozwiniętych państw, które w kwestii ochrony klimatu mogą dużo zdziałać.
Czytaj także: Nadciąga apokalipsa. To fakt, nie przepowiednia
Z kolei Mackson Ng’Ambi, dyrektor spółdzielni kawowej MZUZU z Malawi otwarcie mówi, że "konieczne jest zapewnienie bezpośredniego finansowania, które przyniesie korzyści dla małych plantatorów kawy, takiego jak dostęp do pożyczek o niskim oprocentowaniu".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.