Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 7 rano. Dwa samochody zderzyły się na leśnym odcinku ul. Strzeleckiej w Grudzicach. Na miejscu pojawiła się straż pożarna, policja i prokurator. Jak relacjonuje portal "Fakt", siła uderzenia była na tyle duża, że oba samochody wylądowały w rowach po obu stronach drogi.
Służby prowadziły na miejscu reanimację jednego z kierowców. Niestety jego życia nie udało się uratować, 34-latek zmarł na miejscu zdarzenia. 59-letni kierowca drugiego z pojazdów przeżył, ale trafił do szpitala.
Po wypadku droga krajowa 94 była zablokowana. Utworzyły się potężne korki. Jak przekazywało Radio Opole, auta stały od ronda Szczakiela aż do zjazdu do Falmirowic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policja i prokuratura ustalają przyczyny wypadku. Wiadomo, że w chwili zdarzenia jezdnia była mokra po opadach deszczu. Do zderzenia doszło na prostym odcinku drogi trasy wylotowej z Opola. Pomocne mogą okazać się zeznania poszkodowanego mężczyzny, który zostanie przesłuchany, gdy pozwoli na to stan jego zdrowia.
Trudne warunki na drogach
Poniedziałkowa aura może się okazać niebezpieczna dla kierowców. Meteorolodzy z IMGW prognozują występowanie przelotnych opadów deszczu. Na południu może spaść od 10 mm do 25 mm deszczu. Opady deszczu sprawiają, że droga staje się śliska.
Służby apelują do kierowców o zdjęcie nogi z gazu i dostosowanie prędkości do panujących warunków atmosferycznych. Pamiętajmy, że jezdnia jest najbardziej śliska w chwili występowania intensywnych opadów deszczu. Im większy opad, tym trudniej oponom złapać przyczepność.
Służby zalecają zmniejszenie prędkości i zachowanie większych odstępów między pojazdami. Jest to niezwykle ważne, bo na mokrej jezdni droga hamowania ulega wydłużeniu.