Statek obecnie znajduje się u wybrzeża Norwegii, ok. 60 mil morskich na zachód od Ålesund. Powodem dla którego doszło do groźnej sytuacji był sztorm. Członkowie załogi mówili o nawet 10-metrowych falach. Spowodował on przesunięcie ładunku, które spowodowało około 30-stopniowy przechył statku. W nocy mówiono że jednostka przechyliła się o kolejne 10-20 stopni.
Tuż przed południem w poniedziałek służby ratownicze poinformowały, że na miejsce zdarzenia przybył pierwszy śmigłowiec i ewakuowano część załogi. Około 12:30 poinformowano o zakończeniu ewakuacji. Na pokładzie pozostały 4 osoby, które próbowały ustabilizować statek.
W pobliżu cały czas latał śmigłowiec, by w razie pogorszenia się sytuacji ewakuować resztę załogi ze statku. Po godzinie 20:00 poniedziałek centrum ratownictwa poinformowało, że statek w całości jest opuszczony. Ostatnich członków załogi podjęto już z wody, ponieważ musieli opuścić statek. Jedna ranna osoba została przetransportowana do szpitala. W tej chwili jednostka z ładunkiem jest na autopilocie.
Eksperci alarmują, że jeżeli jednostkom ratowniczym nie uda się przechwycić statek i on nie zatonie, to może stać się problemem po zdryfowaniu na skalisty brzeg. Może bowiem dojść do rozlewu paliwa lub innych substancji szkodzących.
Eemslift Hendrika to wielozadaniowy statek towarowy przystosowany do przewozu ładunków ciężkich i wielkogabarytowych. Został zbudowany w 2015 roku w Polsce. Operatorem i właścicielem jednostki jest Amasus Shipping BV z Holandii. Statek był w drodze z Bremerhaven do Norwegii.