Do sprawy udzielania komunii św. na rękę odniósł się ojciec Paweł Gużyński. Komentował tę kwestię w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. Jasno dał do zrozumienia, że nie ma w tym nic złego.
Wśród wiernych i księży są tendencje do tego, by mówić, że jest to wręcz obrażanie Pana Boga. To jest przykład przerostu pobożności nad kompetencją, a wręcz powiedziałbym, że głupoty i ideologizacji wiary - powiedział duchowny.
Holenderski przykład. Komunia podawana pęsetą
Przywołał też przykład z Holandii. Tam komunię przyjmuje się na rękę, a pomiędzy wiernym i kapłanem jest przezroczysta szyba z pleksi. Kapłan podaje komunię przez mały otwór, przy użyciu pęsety.
Do tego zobowiązani są wszyscy należący do holenderskich diecezji - zdradził o. Gużyński.
Wyjawił, że czasami ktoś nazywa to przesadą. - Nie spotkałem się jednak z tym, by ktoś kwestionował problem niebezpieczeństwa zarażenia - podkreślił.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.