Sprawę nagłośnił w mediach społecznościowych ukraiński dziennikarz Denis Kazanski. Jak donosi reporter, metropolita Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Leonid Gorbaczow w trwającym tygodniu udostępnił kontrowersyjne wideo na swoim oficjalnym profilu na Telegramie.
Nagranie, o którym mowa, przedstawia rosyjskiego żołnierza, zmuszającego dwóch ukraińskich jeńców do śpiewania pieśni rosyjskiego zespołu "Lube". Tekst gloryfikuje państwo Władimira Putina. Ukraińcy stoją na stołku na tle rosyjskiej flagi, a na sobie mają jedynie bokserki.
Jako dowód działania duchownego, Kazanski udostępnił na swoim kanale zrzut ekranu z profilu Leonida. Oprócz kadru z nagrania, na screenie widzimy także komentarz, jakim biskup opatrzył opublikowany przez siebie materiał.
Zawsze mówiłem, że dobry regent jest na wagę złota. Myślę, że teraz mogą dołączyć do chóru kościelnego - napisał rosyjski biskup prawosławny.
Dziennikarz uznał te słowa za kpinę z ukraińskich jeńców wojennych.
Rosyjski duchowny uznał, że wideo jest zabawne. Rosyjski Kościół Prawosławny z pewnością nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. To głupia i okrutna sekta, która popiera tortury oraz masakry własnych prawosławnych parafian - napisał na Telegramie ukraiński dziennikarz pod udostępnionym zrzutem ekranu.
Metropolita Leonid jest najbliższym współpracownikiem obecnego patriarchy moskiewskiego Cyryla. Odpowiada także za ekspansję Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w Afryce jako patriarszy egzarcha tego kontynentu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.