W sieci od razu pojawiły się nagrania wypadku. Widać na nich, że w chwili, gdy jedna z maszyn hamowała po lądowaniu, druga uderzyła w jej tył ze znaczącą prędkością. Dokładne przyczyny katastrofy zbada specjalnie powołana komisja.
Winny może być pilot, który pomylił pas startowy, albo kontroler lotów, który w ogóle do tego dopuścił - informuje Daily Mail.
Zniszczeniu uległa znacząca część samolotów sudańskiej armii. Według oficjalnych danych, kraj ten posiada osiem maszyn An-26 i sześć An-32. W środowym wypadku doszczętnie zniszczono po jednym z dwóch typów maszyn posiadanych przez tamtejszą armię.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.