Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dwumetrowy wąż znaleziony w Gdyni. Był martwy

32

Do nietypowego znaleziska doszło w Trójmieście. Strażnicy Miejscy otrzymali zgłoszenie o wężu, który wystawał z pudła w lesie. Przybyły na miejsce patrol ze zdumieniem zauważył, że w kartonie znajduje się... martwy dwumetrowy boa dusiciel.

Dwumetrowy wąż znaleziony w Gdyni. Był martwy
Ogromny i martwy wąż znaleziony w Gdyni. (Straż Miejska w Trójmieście)

O nietypowym zgłoszeniu poinformował portal Gdynia.pl. W niedzielę (16.07) strażnicy miejscy dostali informację o tym, że w gdyńskim lesie przy ul. Żeglarzy 3 znajduje się kartonowe pudło. W środku jest wąż, który się nie rusza.

Municypalni natychmiast udali się na miejsce. Już na pierwszy rzut oka widać było, że zwierzę jest martwe.

Zwierzę od jakiegoś czasu było martwe. Jego ciało, nie nosiło żadnych wyraźnych śladów obrażeń. Przechodnie mogli je zauważyć, bo częściowo wystawało z owiniętego taśmą pudełka. Wyglądało to trochę tak, jakby zwierzę próbowało wydostać się z kartonu - przekazał Leonard Wawrzyniak, rzecznik gdyńskiej Straży Miejskiej.

Znaleziony okaz był naprawdę okazały. To boa dusiciel, którego długość osiągnęła ponad 2 metry. Ciało zwierzęcia przywieziono do siedziby straży miejskiej na oględziny.

Co ważne, choć wąż może budzić ogromny strach, to nie jest on zagrożeniem dla człowieka. Nie jest on jadowity. Atakuje głównie małe ssaki, które dusi (stąd nazwa) i zjada. Jest gatunkiem zagrożonym wyginięciem, stąd na pewno sprawa nie pozostanie bez konsekwencji.

Właściciel musi liczyć się z dużymi problemami

W rozmowie z portalem trojmiasto.wyborcza.pl Leonard Wawrzyniak wskazuje, że właściciel miał obowiązek rejestracji zagrożonego gatunku węża.

Będziemy badać sytuację. Ponadto czynności wyjaśniające prowadzi również policja. Nie można zakopać jego ciała czy pozostawić w lesie. Należy zgłosić zgon zwierzęcia i je zutylizować - mówi rzecznik trójmiejskich municypalnych.

Co grozi właścicielowi węża, którego poszukiwania nadal trwają?

Za pozostawienie martwego węża kara jest taka sama jak za pozostawienie martwego psa - to 500 złotych. Jeżeli właściciel pozostawił żywe zwierzę, które zdechło w kartonie, to jest to przestępstwo. Grozi za to kara pozbawienia wolności do lat trzech - dodaje Wawrzyniak.
Autor: MAL
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Piłkarskie pytanie zatrzymało uczestnika "Milionerów". Znałbyś odpowiedź?
Tajemnicze zaginięcie 26-latki. Trwają poszukiwania Katarzyny Błaszko
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić