Coraz więcej słyszy się na temat tego, że monety czy banknoty są warte więcej niż ich nominalna wartość. Jak to możliwe?
Czytaj także: Zbadali martwe szczury. Straszne wieści z Chin
Chodzi o to, że wartość monety czy banknotu wzrasta, gdy pojawia się jakiś błąd. To może być przesunięty stempel, orzeł do góry nogami czy inny defekt.
Monety w jakiś sposób błędnie wybite podczas produkcji, np. z przesuniętym stemplem, orłem do góry nogami, takie rzeczy też się przekładają na cenę i to dość wyraźnie. Zamiast zwykłej monety mamy pieniądz za kilkadziesiąt lub kilkaset złotych - mówił w programie "Money. To się liczy" Damian Marciniak z Gabinetu Numizmatycznego.
Ogromne pieniądze za uszkodzoną dwuzłotówkę
Marciniak opowiedział też o rekordowej wartości dwuzłotówki. Okazało się, że wyniosła ona aż... 2,5 tys. zł!
Najdroższy "destrukt" jaki mieliśmy, to była uszkodzona 2-złotówka. Podkładka montażowa wpadła pod stempel, została wmontowana, taka moneta wystawiona na aukcję osiągnęła cenę 2,5 tys zł - wyjawił.
Zobacz także: 2-złotówka warta 2,5 tys. złotych. Jak odróżnić cenną monetę od zwykłej?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Dziękujemy za Twoją ocenę!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Które z określeń najlepiej opisują artykuł: