Przerażającego odkrycia w cukierkach zebranych przez swoje dzieci na Halloween dokonała pewna mieszkanka Wielkiej Brytanii. 31 października Lindsey Dickinson pozwoliła swoim dzieciom wyjść z domu na zabawę halloweenową. 14-letni Charlie i 12-letnia Grace wybrali się na spacer po miejscowości Cleethorpes w hrabstwie Lincolnshire, pukając do drzwi nieznajomych i prosząc o słodycze.
Czytaj także: Panika przed czeską dyskoteką. 8 osób zostało rannych
Wstrząsające odkrycie podczas Halloween. "Naprawdę odrażające"
"Cukierek albo psikus" to zabawa związana z Halloween, popularna szczególnie za oceanem. Dzieci chodzą w przebraniach od drzwi do drzwi, wypowiadając tytułowe hasło. Jeżeli właściciel udekorowanego halloweenowymi ozdobami domu nie da im "zapłaty", powinien liczyć się z "przykrymi" konsekwencjami.
Lindsey Dickinson opisuje, że kiedy pociechy wróciły do domu, jej podejrzenia wzbudziły przyniesione przez nie słodycze. Po odwinięciu papierka jednego z cukierków, z przerażeniem odkryła, że w środku ukryty jest niebezpieczny przedmiot.
Dzieciaki wyszły o piątej i były poza domem przez dobre półtorej godziny. Potem poszliśmy do kościoła. Kiedy w końcu wróciliśmy razem do domu, pociechy były bardzo podekscytowane swoimi zdobyczami. Zaczęliśmy wykładać zebrane cukierki na stół. Charlie zapytał mnie, czy może zjeść cukierka. Oczywiście chciałam mu na to pozwolić, przecież to Halloween – relacjonuje Brytyjka w rozmowie z serwisem Grimsby Live.
Kobieta opisuje, że w jednym z cukierków znalazła ostrze, przypominające te występujące w temperówkach. Lindsey Dickinson podkreśla, że była kompletnie zszokowana swoim odkryciem.
Halloween to dla dzieci czas zabawy. Fakt, że ktoś zrobił to, aby celowo kogoś skrzywdzić, jest odrażający. To naprawdę druzgocące, ponieważ mniejsze dziecko nie zastanowiłoby się ani chwili przed włożeniem tego cukierka do ust – podkreśla mieszkanka Wielkiej Brytanii.
Czytaj także: Szkoła pobiera za to opłaty? Nie ma prawa
Znalazła to w cukierkach swoich dzieci. Ostrzega innych rodziców
Lindsey Dickinson opublikowała w mediach społecznościowych wpis ostrzegający innych rodziców w okolicy. W sieci natychmiast wylała się fala oburzenia.
To obrzydliwe. Trzeba być chorym, żeby zrobić coś takiego – napisał jeden z użytkowników.
Przecież to mogło doprowadzić do śmierci dziecka – dodał kolejny komentujący.
Obejrzyj także: Małgorzata Rozenek: "Halloween to święto, żeby celebrować radość życia"