Szokującą sprawę z USA opisuje niemiecki tabloid "Bild". Jak czytamy, młoda matka Monica Long, zostawiła na chwilę swoich synów (w wieku dwóch i trzech lat) bez opieki, by pójść do łazienki. Gdy wróciła, zastała ogromny bałagan na dywanie. Bracia rozsypali popiół na podłodze. Dzieci brały go także do ust. Kobieta wzięła odkurzacz i posprzątała po maluchach. Dopiero po kilku dniach zrozumiała, co się stało naprawdę.
Czytaj także: Pogrzeb Trynkiewicza. "Zobowiązała się do pochówku"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA: Dzieci zjadły popiół dziadka
Kobieta trzymała w pojemniku o nazwie PawPaw prochy swojego dziadka. Kiedy zajrzała do środka, okazało się, że był on pusty. Wtedy zrozumiała, co wydarzyło się kilka dni wcześniej. To jej dzieci dobrały się pojemnika z popiołem po swoim zmarłym przodku.
Wyjęli go i rozsypali na całym dywanie. Nie zorientowałam się, że to był PawPaw, i go odkurzyłam - opisała Monica.
Zobacz również: Zabił i zgwałcił Lizę. Oto wyrok dla Doriana S.
Kobieta podzieliła się tą historią na Tik Toku. Film w zaledwie kilka dni zebrał blisko 2,5 miliona wyświetleń. Kobieta pokazała pustą urnę w kształcie krzyża. Na szczęście, część prochów po dziadku znajduje się u innych członków rodziny. Mężczyzna zmarł w 2020 roku.
Według informacji magazynu "People" chłopcy z nagrania są autystyczni, a w domu bardzo często panuje chaos. Trzeba przyznać, że mimo tej sytuacji samotna matka z USA nie straciła poczucia humoru, bowiem jak przyznała, dziadek sam śmiałby się z całej sytuacji. Podobnie podeszła do sprawy babcia chłopców. - Uważała to za naprawdę zabawne - powiedziała Monica, cytowana przez "Bilda".