Z powodu pandemii koronawirusa, lekcje we Włoszech, tak jak w wielu innych krajach, odbywają się za pośrednictwem internetu. Nauczycielka z Mediolanu prowadziła zajęcia online z grupką uczniów, gdy doszło do niepokojącej sytuacji.
Jedno z dzieci miało wyłączoną kamerę, ale aktywny mikrofon. W pewnym momencie uczestnicy zajęć usłyszeli krzyki i odgłosy szamotaniny. Nauczycielka wiedziała, że w rodzinie ucznia panuje trudna sytuacja, dlatego natychmiast zadzwoniła pod numer alarmowy - podaje "La Repubblica"
Gdy policja przyjechała na miejsce, 48-letni mężczyzna bił swoją żonę. Egipcjanin już wcześniej był oskarżany o przemoc domową, jednak nie było na to dowodów, dlatego dochodzenie w tej sprawie nie było zakończone. Tym razem policjanci przyłapali agresora na gorącym uczynku i aresztowali go.
Czytaj także: #BEZWYJSCIA Izolacja to koszmar dla ofiar przemocy domowej. "Oprawcy są teraz szczęśliwi"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zobacz także: Ratują osoby, które doświadczają przemocy. Infolinie przeżywają oblężenie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.