Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Paulina Antoniak
Paulina Antoniak | 

Dziecko zniszczyło starożytny dzban w muzeum w Izraelu. Niespotykana sytuacja

Niecodzienna sytuacja miała miejsce w Hecht Museum w Hajfie, gdzie czteroletni chłopiec przypadkowo zniszczył dzban sprzed 3500 lat. Zamiast ukarać rodzinę, dyrekcja muzeum zaprosiła ją na kolejną wizytę, okazując tym samym gest zrozumienia i edukacji. Zabytku nie udało się jednak uratować.

Dziecko zniszczyło starożytny dzban w muzeum w Izraelu. Niespotykana sytuacja
Niecodzienna reakcja muzeum po tym jak dziecko rozbiło dzban (Muzeum w Hajfie)

Dzban, będący jednym z eksponatów Hecht Museum przy Uniwersytecie Hajfy, uchodził za bezcenną relikwię z epoki brązu, datowaną na lata 2200-1500 p.n.e.

Zniszczony dzban był najprawdopodobniej pierwotnie przeznaczony do przenoszenia lokalnych zapasów, takich jak wino i oliwa z oliwek. Artefakt poprzedza czasy biblijnego króla Dawida i króla Salomona i jest charakterystyczny dla regionu Kanaan na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego.

Był dostępny dla zwiedzających bez żadnych zabezpieczeń, co odzwierciedla politykę muzeum, mającą na celu jak największe zbliżenie odwiedzających do archeologicznych odkryć - podaje "The Guardian".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Złota moneta odkryta na polu w Anglii. Historyczny skarb sprzedany za fortunę

Dziecko rozbiło starożytny dzban. Muzeum zaprosiło na kolejną wizytę

Według relacji ojca chłopca, którą podzielił się z "Guardianem", incydent był wynikiem ciekawości dziecka, które chciało sprawdzić, czy wewnątrz naczynia coś się znajduje. Niestety, dzban się przewrócił i rozbił na kawałki.

Niecodzienną reakcją muzeum na zdarzenie było zaproszenie rodziny na ponowną wizytę, podczas której zaoferowano im zorganizowane oprowadzanie. Dyrektorka, Inbal Rivlin, podkreśliła, że w sytuacjach, gdy do uszkodzeń eksponatów dochodzi celowo, reakcja jest bardziej surowa. Jednak w tym przypadku, uznano incydent za nieszczęśliwy wypadek i zareagowano w sposób edukacyjny.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rozpoczęto też prace ze specjalistą ds. konserwacji w celu naprawienia eksponatu, z nadzieją, że zostanie on przywrócony do stanu sprzed wypadku na czas kolejnej wizyty rodziny. Dyrekcja muzeum rozważa ponowne jego wystawienie z dodatkowymi środkami ochronnymi.

Jak podkreśla Rivlin, Hecht Museum ceni sobie możliwość oferowania zwiedzającym bezpośredniego kontaktu z artefaktami archeologicznymi i pomimo ostatniego niefortunnego zdarzenia, planuje kontynuowanie tej praktyki. Władze muzeum traktują incydent jako okazję do podkreślenia wartości edukacyjnych i otwartości na zwiedzających, nawet w obliczu niespodziewanych wypadków.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Uchodzi za znienawidzonego. Jest lepszy niż kiedykolwiek wcześniej
Idealne do smażenia i do kanapek. Przepis na masło klarowane
Oburzyły ją seks-gadżety w chińskim sklepie. Mieszkanka Gdańska prosi o interwencję
Kosmiczna kwota. Tyle Rafael Nadal zarobił na kortach
Mają polskie korzenie. Będą kanonizowani. Papież podjął decyzję
Basen w Wielkopolsce zamknięty do odwołania. Wykryto groźną bakterię
Tajemnicze symbole na drzewach w Skandynawii. Kryją mroczną przeszłość
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić