Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej obchodzony jest co roku 13 kwietnia. Przypomina on między innymi o tym, jak wielu Polaków poniosło śmierć w Katyniu.
Każdego 13 kwietnia w sposób szczególny czcimy pamięć blisko 22 tys. Polaków, którzy padli ofiarą potwornej komunistycznej zbrodni przeciw pokojowi, ludzkości i narodowi polskiemu. Akt ludobójstwa, jakim był mord katyński, trwa w naszej pamięci historycznej jako bolesna rana i przestroga - zaznaczył prezydent Andrzej Duda w swoim przesłaniu.
Przypomniał również, że po 17 września 1939 roku "ponad połowa terytorium Rzeczypospolitej znalazła się pod okupacją ZSRR". "Do niewoli trafiło blisko 250 tys. polskich jeńców. W aresztach NWKD najdłużej przetrzymywani byli oficerowie. Choć uwięzieni, trwali w wierności Ojczyźnie i zachowali honor żołnierza Rzeczypospolitej" - dodał Duda.
Czytaj także: Policjanci pojechali na wesele. Ten widok ich zamurował
Andrzej Duda pisze o "straszliwej hekatombie"
Andrzej Duda uważa, że "pamięć o tamtej straszliwej hekatombie naszych elit narodowych łączy dzisiaj wszystkich Polaków". Prezydent zwraca uwagę również na to, że "aktywnie działają organizacje społeczne upamiętniające zbrodnię katyńską i jej ofiary".
Nasza pamięć o Katyniu jest moralną powinnością oraz wielkim zobowiązaniem do służby Ojczyźnie. Ofiary tej zbrodni pozostawiły nam testament niezłomnego, dumnego patriotyzmu. Ich postawa inspirowała kolejne pokolenia tych, którzy wspólnym wysiłkiem wywalczyli Polskę wolną i suwerenną - zaznaczył prezydent Duda.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.