Na profilu Kacpra Tekieli na Instagramie widać jego ostatni wpis. Wymowne zdjęcie przedstawiający śnieg za szybą i spakowany bagaż. "16 V 2023" - podpisał alpinista pod zdjęciem, dodając hasztag "snow", czyli "śnieg".
Wpis skomentowała Justyna Kowalczyk, znana biegaczka narciarska a od 2020 r. żona Kacpra Tekieli. Opublikowała trzy emotikony serca.
Śmieć Kacpra Tekieli. Internauci nie kryją ogromnego smutku
W czwartek, kiedy sieć obiegła tragiczna wiadomość o śmierci alpinisty, wielu zaczęło pisać pod zdjęciem Tekieli, wyrażając ogromny smutek i współczując całej rodzinie, przede wszystkim Justynie Kowalczyk, który wcześnie straciła męża oraz synowi zmarłego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z takich komentarzy napisała dziennikarka Beata Sadowska. Zwróciła się wprost do Justyny Kowalczyk. Jednak jej słowa spotkały się z niespodziewaną krytyką.
Przytulam najczulej - napisała dziennikarka, oznaczając w komentarzu Justynę Kowalczyk.
- Zero taktu - skomentowała ostro internautka. Doszło do sprzeczki, ponieważ inna kobieta stanęła w obronie Sadowskiej, wskazując, że recenzowanie kondolencji jest tak naprawdę nietaktowne.
Inna internautka zakończyła sprzeczkę słowami: "Partner pani Beaty również jest alpinistą oraz przewodnikiem wysokogórskim. Myślę, że z taktem. Ciszej, nie potrzeba hałasu".
Tragiczna śmierć alpinisty. Zginął mąż Justyny Kowalczyk
Kacper Tekieli chciał zdobyć kolejne szczyty w Szwajcarii. Za cel obrał sobie m.in. szczyt Allalinhorn (4027 m n.p.m.), Strayhorn (4190 m n.p.m) i Rimpfishhorn (4199 m n.p.m). Wspinaczka jednak skończyła się ogromną tragedią.
38-latek nie tylko był wspinaczem, ale też instruktorem z tytułem nadanym przez Polski Związek Alpinizmu. w 2020 r. znalazł się na liście kilkudziesięciu nominowanych do nagrody Piolet d’Or.
Tego samego roku wziął także ślub z Justyną Kowalczyk. Para doczekała się syna, któremu dała imię Hugo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.