Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dziennikarz w centrum ostrzału. Uciekł podczas relacji na żywo

Reporter Sky News musiał uciekać w trakcie relacji na żywo z Berdiańska, gdy miasto znalazło się po ostrzałem. "To tylko pokazuje, jak szybko wszystko może się tutaj zmienić" - relacjonował dziennikarz ukrywający się w piwnicy.

Dziennikarz w centrum ostrzału. Uciekł podczas relacji na żywo
Dziennikarz musiał uciekać w trakcie relacji na żywo. (YouTube, SkyNews)

Jedna z ekip Sky News prowadziła transmisję na żywo z miasta Berdiańsk, kiedy rozpoczął się atak ze strony Rosjan. Na dramatycznych nagraniach można zobaczyć, jak reporter i operator kamery uciekają przed ostrzałem i chowają się do pobliskiej piwnicy.

Dziennikarze uciekają w trakcie relacji na żywo

To tylko pokazuje, jak szybko wszystko może się tutaj zmienić. Filmowaliśmy na zewnątrz. [Było] naprawdę spokojnie. Tego ranka zaczęli strzelać. Ale później zrobiło się cicho, wszystko było bardzo, bardzo normalne - relacjonował z piwnicy Alex Rossi.

Berdiańsk znajduje się zaledwie 80 km od miasta portowego Mariupol, które zostało zaatakowane w czwartek. Mariupol jest położony nad Morzem Azowskim, a jego zajęcie pozbawiłoby kraj ważnego portu i znacznie osłabiło gospodarkę. W Mariupolu, jednym z największych ukraińskich miast, cumują niewielkie jednostki handlowe.

Inny dziennikarz Sky News Jon Sparks również znalazł się w niebezpieczeństwie. Musiał przerwać relację na żywo z Charkowa w momencie, gdy miasto zaczęło być bombardowane. Na nagraniach słychać syreny i wybuchy. Operator kamery nagrał także żołnierzy, którzy przechadzają się po ulicach z karabinami.

To wciąż trwa: dum, dum, dum. To jest jak ten bęben wojny, przypominający wszystkim, że Rosjanie są blisko i wkraczają. (...) To bardzo intensywne bombardowanie - mówił dziennikarz.

Zobacz także: Co zrobić, aby powstrzymać Putina? Były szef MSZ wzywa do działania
Autor: ABA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić