Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Dziesiątki luksusowych aut. "Diabeł" przyjechał do Gruzji?

Z Czeczenii do Gruzji miał przyjechać przedstawiciel kadyrowców Aslambek Achmetchanow - piszą tamtejsze media. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać, jak luksusowe auta poruszają się po kraju.

Dziesiątki luksusowych aut. "Diabeł" przyjechał do Gruzji?
Kadyrowcy przyłapani w Gruzji (Twitter)

Gruziński opozycyjny kanał telewizyjny "Mtavari" opublikował filmik, na którym widać ponad 10 luksusowych samochodów z rosyjskimi tablicami rejestracyjnymi jadą autostradą w pobliżu miejscowości Natachtari.

Auta kadyrowców w Gruzji

Później te same pojazdy były widziane już w Batumi. Wszystko wskazuje na to, że do kraju przyjechały przedstawiciele Ramzana Kadyrowa z Czeczenii.

Samochody z tymi samymi rejestracjami można było zobaczyć na Instagramie czeczeńskiego biznesmena Aslambeka Achmetchanowa. Nie wiadomo, jaki był powód jego domniemanej wizyty w Gruzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wstrzymali ruch na drodze. Chwilę później rozpoczęli ostrzał rakietowy

Opozycyjny portal "Kaukaski węzeł" pisał wcześniej, że Achmetchanow jest właścicielem firmy paliwowej "Jug-nieft". W 2020 roku został skazany na rok więzienia w zawieszeniu za nielegalną działalność bankową.

"Diabeł" z Czeczenii

Źródła publikacji potwierdziły związek Achmetchanowa ze światem przestępczym w Czeczenii.

W regionie słynie z przydomku "Diabeł". W kwietniu 2020 r. Kadyrow i wysocy rangą urzędnicy republiki ukarali go za picie alkoholu w towarzystwie kobiet.

Achmetchanow przeprosił za to na antenie państwowej telewizji. Szef republiki zażądał wtedy, aby biznesmen powiedział o zakupie broni.

Kadyrow wspominał też, jak syn Achmetchanowa wszczął bójkę podczas mistrzostw Rosji w zapasach w stylu wolnym.

Kadyrowcy pojechali do Turcji

Nie wiadomo jeszcze, czy sam Achmetchanow odwiedził Gruzję. Władze gruzińskie na razie nie skomentowały informacji omawianych w mediach społecznościowych.

Jednak według kanału "Mtavari", kadyrowcy przebywali w Gruzji od kilku dni, ale teraz opuścili już kraj przez granicę gruzińsko-turecką.

Jak podaje portal Kavkaz.Realii, 31 maja w czeczeńskich kanałach na Telegramie opozycji ogłoszono także możliwy wyjazd otoczenia Ramzana Kadyrowa do Turcji.

Dzień później dowódca Pułku Policji Achmata Kadyrowa, Zamid Czalajew, zamieścił zdjęcie hotelu Concorde De Luxe Resort w Antalyi w Turcji, prawdopodobnie wskazując na jego obecność w tym miejscu.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Brutalnie pobili dwie osoby w Skorzęcinie. Policja publikuje ich wizerunki
Dotarli do sąsiadów Karola Nawrockiego. Tak o nim mówią na osiedlu
Listy egzekucyjne Rosji. Ukraińscy nauczyciele i duchowni wśród celów
Opolskie: w bazach ZUS coraz mniej Ukraińców. Przybywa natomiast Kolumbijczyków
ISW: rosyjski atak Oriesznikiem miał przestraszyć Zachód i Ukrainę
Nie będzie szybkiej kolei na linii Poznań-Berlin? "Niemcy nie są zainteresowani"
14-letnia Natalia nie żyje. Żałoba po tragicznym wypadku w Parszowie
Ponad połowa Polaków w ostatnich latach odwiedziła jarmark świąteczny
Auto wpadło do rzeki. Dwulatka i mężczyźni w środku. Horror w Starachowicach
Miasto bez mostów, ludzie bez domów. Stronie Śląskie wciąż w potrzasku po powodzi
Znamy zwycięzcę prawyborów. Rafał Trzaskowski kandydatem KO na prezydenta
To już pewne. Tylu Polaków dostanie powołania
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić