Reporterzy Telewizji Republika relacjonują protesty w "obronie wolnych mediów". Protestujący sprzeciwiają się zmianom w zarządach mediów publicznych.
Większość wypowiadających się tam osób sprzyja PiS i domaga się przywrócenia do pracy poprzedniej ekipy reporterów i prezenterów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niektórzy idą jednak na protest, aby pożartować z zebranych tam manifestantów. Kilka dni temu młody chłopak opowiadał przed kamerami TV Republika, że "jest mu bardzo przykro przez to, że Telewizja Polska w ciągu ośmiu lat swojej działalności zmanipulowała wielu życzliwych ludzi".
Czytaj także: Ziobro chory. Zapytali, kiedy wróci do polityki
Drugi z młodych ludzi dodał, że "Donald Tusk to normalny człowiek". Słowa te wzbudziły konsternację na twarzy reportera TV Republika, który wdał się w dyskusję z młodzieżą.
Obraz mógł zszokować widzów TV Republika.
To jednak nie koniec akcji żartowania z odbiorców TV Republika. Widzowie stacji musieli być zszokowani, gdy zobaczyli na antenie dwie całujące się dziewczyny.
Kobiety weszły w kadr podczas rozmowy o "bezprawnym działaniu polskiego rządu". Najpierw wymieniły się krótkim pocałunkiem, a następnie kontynuowały miłosny akt.
Reakcja zebranych protestujących była bardzo wymowna. Manifestanci szybko zakryli kobiety biało-czerwoną flagą, aby widzowie TV Republika nie mogli oglądać pocałunku w całości.
Dodajmy, że Telewizja Republika "przygarnęła" zwolnionych pracowników z poprzedniego kierownictwa TVP Info. Dyrektorem programowym stacji został były prezenter TVP Info i autor programu "Jedziemy" Michał Rachoń.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.