Paulina Antoniak
Paulina Antoniak| 

"Dzisiaj tak przy molo". Nagranie z Sopotu. Ludzie zbulwersowani

56

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które wywołało wiele emocji wśród użytkowników sieci. Film pokazuje molo w Sopocie i duże ilości mułu i zanieczyszczeń na brzegu morza, po których chodzą mewy. Tuż obok przechadzają się liczne grupy turystów. Internauci zastanawiają się, czy to sinice, czy niegroźne glony.

"Dzisiaj tak przy molo". Nagranie z Sopotu. Ludzie zbulwersowani
Turyści coraz częściej narzekają na czystość wody i zapach, który unosi się nad Bałtykiem. Czy to wina sinic, czy może jednak glonów? (TikTok)

W Sopocie, jak co roku, nie brakuje turystów, którzy właśnie tutaj postanowili spędzić urlop. Jednak coraz częściej narzekają oni na czystość wody i zapach, który unosi się nad Bałtykiem. Czy to wina sinic, czy może jednak glonów?

Gnijące glony przy sopockim molo to temat, który powraca coraz częściej. Internauci są zbulwersowani sytuacją, a zdjęcia i nagrania obrazujące problem coraz liczniej pojawiają się w sieci.

Na kanale Sopot Live na TikToku pojawiło się nagranie obrazujące sytuację na plaży. "Dzisiaj tak przy molo" - napisano przy nagraniu. Pojawiły się liczne komentarze. Internauci nie kryją oburzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Sinice nad Bałtykiem. Nagranie świadka z Sopotu

Internauci piszą w sieci:

Byłam wczoraj, w życiu bym tam nie weszła do wody.
Byłam raz w Sopocie i taki widok oraz zapach odstraszył mnie na dobre.
Co roku jest ten sam problem, a ludzie nadal zdziwieni.
Trwa ładowanie wpisu:tiktok

"Gazeta Wyborcza" zapytała MOSiR w Sopocie, jak wygląda sytuacja na tamtejszych kąpieliskach.

- O przydatności wody do kąpieli decyduje Sanepid, wykonując badania i umieszczając wyniki w serwisie kąpieliskowym. Glony lub resztkowe zawiesiny glonowe są "produktem" morskim, od lat wyrzucanym na brzegi morza i zbieranym w Sopocie w miarę możliwości z brzegów w godzinach porannych. Nie kontrolujemy tego, co statki wyrzucają do morza - wyjaśniła Grażyna Dobrzyńska, dyrektorka MOSiR Sopot.

Jak przekazał Sanepid, woda w Sopocie jest badana wyjątkowo często, a pod względem bakteriologicznym ma być czysta.

W tej chwili glony gromadzą się od mola w kierunku małego mola, czyli w stronę Gdyni. Problem polega na tym, że sprzęt nie może wjechać, gdy na kąpieliskach są ludzie, dlatego glony służby mogą usuwać tylko w godzinach porannych. Z tego powodu może się zdarzyć, że glony się nagromadzą - przekazała "Wyborczej" Ewa Maziarka z Państwowego Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Sopocie.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić