pogoda
Warszawa
Mateusz Domański
Mateusz Domański | 

"Dziwię się Polakom". Migrant z RPA mówi, czego doświadczył

406

Dziennikarze "Faktu" odwiedzili ośrodek dla migrantów w Eisenhuttenstadt (Niemcy). Przy tej okazji rozmawiano m.in. z mężczyzną z Republiki Południowej Afryki. - Warunki nie są aż tak złe - przekazał. Jednocześnie wyznał, że dziwi się Polakom i opisał swoje doświadczenia.

"Dziwię się Polakom". Migrant z RPA mówi, czego doświadczył
Dziennikarze odwiedzili ośrodek w Eisenhuttenstadt. (EPA, PAP, Patrick Pleul)

Na temat Eisenhuttenstadt (Niemcy) krążą przeróżne opinie. "Fakt" odwiedził tę niemiecką miejscowość. Dziennikarze tabloidu utrzymują, że nie panuje tam "atmosfera strachu i niepewności".

Do nowego ośrodku, który znajduje się w tym miejscu, przyjęto migrantów w ramach unijnego mechanizmu Dublin III. Jest tam miejsce dla 150 osób.

Pojawiły się informacje, że z tego ośrodka migranci mają być odsyłani m.in. do Polski. Tymczasem Josefin Roggenbuck z biura prasowego resortu spraw wewnętrznych landu Brandenburg przekazała "Faktowi", że na razie do naszego kraju nie przewieziono ani jednej osoby.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Samolot spadł na dom w USA. Moment tragedii nagrały kamery
NA ŻYWO

Jednocześnie zaznaczyła, że "należy się spodziewać znacznego skrócenia procedur azylowych i tym samym czasu pobytu w ośrodku recepcyjnym".

Nie można wykluczyć, że doprowadzi to również do niewielkiego wzrostu liczby osób relokowanych do Polski. Generalnie jednak celem nie jest przesiedlenie większej liczby osób do Polski, ale raczej to, by transfery te odbywały się znacznie szybciej i miały trwalszy efekt - kontynuowała.

"Dziwię się Polakom"

"Fakt" rozmawiał z Ismailem (imię zmienione) z Republiki Południowej Afryki. Do Niemiec przyjechał w październiku i chce tam zostać na dłużej. Ojczyznę opuścił z powodu prześladowań.

Warunki nie są aż tak złe. Jest ciasno, ale najgorsze są toalety - powiedział. - Słyszałem o tym, że mają być ludzie odsyłani do Polski, ale nie znam szczegółów. Jednocześnie dziwie się Polakom, że sprzeciwiają się migrantom. Kiedy byłem w Szkocji w 2005 roku, spotkałem mnóstwo Polaków. Nikt przed nimi nie zamykał drzwi - dodał.

Tabloid relacjonuje, że niemiecki ośrodek co prawda otacza wysoki mur, ale mieszkańcy mogą wychodzić na zewnątrz. Niektórzy jedynie na papierosa, a inni - do pobliskiego supermarketu. O porządek przy bramie dba dwóch ochroniarzy.

Dziennikarze rozmawiali tam też z Michaiłem (imię zmienione) z Mołdawii. On w Niemczech przebywa od kilku miesięcy. - Gdybym szukał lepszego życia, to bym wyjechał do Moskwy. Ja szukam tutaj bezpieczeństwa i ochrony. Choć przez Polskę nie podróżowałem, to bym się ucieszył, gdyby mnie tam skierowano. Jak wspomniałem, liczy się dla mnie ochrona, a nie więcej pieniędzy. - powiedział mężczyzna.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 12.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Pod osłoną nocy w lesie. Leśnicy będą w szoku
Pomnik czy karykatura? Mieszkańcy stolicy przecierają oczy ze zdumienia
Niemal, dosłownie, straciła głowę. Dziś Amerykanka jest "ludzką statuą"
Już nie Kraków. Brytyjczycy zachwycają się innym miastem. "Mniej znane, a piękne"
Zaplombowano magazyny wojskowe. Nieoficjalnie: chodzi o kradzieże
Pracownice Lidla nagrane. To co robiły oburzyło klientów
Młoda malarka zginęła na ukraińskim froncie. "Byliśmy w tym samym plutonie"
WHO szykuje się na przyszłe pandemie. Porozumienie coraz bliżej
"Pobrudził moją albę i ołtarz". Skandaliczny incydent w kościele na Śląsku
Podawali się za pracowników wodociągów. 20-latka i 57-letni kompan zatrzymani
Szokujące nagranie z Pomorza. Wyhamował auto, nie pozwolił się wyprzedzić
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić