Wielu rosyjskich żołnierzy jest nieprzygotowanych do wojny z Ukrainą. Jest to wina całego systemu w Rosji, bowiem wielu poborowych trafia na front bez odpowiedniego przeszkolenia i odpowiedniego sprzętu.
Swoje robi także propaganda rosyjska, która od początku wojny mówiła jedynie o "specjalnej operacji wojskowej" lub w walce z rzekomymi nazistami. Być może właśnie z tego powodu biorą się irracjonalne zachowanie rosyjskich żołnierzy. Nikt nie mówi im, co tak naprawdę czeka w Ukrainie.
Czytaj więcej: Rosjanie się smażą. Rekordowe temperatury w Moskwie
Nic więc dziwnego, że momentami jesteśmy świadkami kuriozalnych zachować Rosjan na froncie. Jedno z nich zostało udokumentowane w sieci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Otóż rosyjski czołg jechał po rozminowanym polu. W takich wypadkach zawsze jednak należy zachować bezpieczeństwo. W tym celu położono nawet taśmę, aby absolutnie nie zbliżać się do tego kierunku.
Rosjanin zlekceważył zagrożenie. Na nagraniu widzimy, iż w pewnym momencie czołg najechał na minę i stanął w płomieniach.
Pola minowe odgrywają znaczną rolę podczas wojny w Ukrainie – miny zadają obu stronom konfliktu poważne straty, a niekiedy całkowicie uniemożliwiają przeprowadzenie skutecznego natarcia.
Kilka tysięcy czołgów w rosyjskich magazynach
Braki w arsenale Federacji Rosyjskiej są widoczne w wielu bazach. Potwierdza to analityk z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych dr Michael Gjerstad. Zajmujący się wojskowością ekspert wylicza, że zgodnie z szacunkami Rosjanie "nadal mają w magazynie ok. 3,2 tys. czołgów". Istotny jest jednak stan pozostałych w magazynach maszyn.
Zdecydowana większość z nich jest w złym stanie technicznym i wymaga znacznych napraw - uważa Gjerstad.
Czytaj także: Balkony w kolorach Rosji. "Jak płachta na byka"
Wedle ukraińskiego sztabu generalnego tamtejszych sił zbrojnych Rosjanie stracili od początku wojny ponad 8 tys. czołgów. Uwagę na to zwraca też badacz z Europejskiej Rady ds. Stosunków Zagranicznych Gustav Gressel, który podkreśla, że "Rosjanie tracą znacznie więcej sprzętu, niż mogą zastąpić, a zapasy się wyczerpują".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.