Oszuści żerują na dobrym sercu starszych osób i na strachu o życie bliskich. Często grają na emocjach, płacząc, krzycząc oraz strasząc poniesieniem sporych wydatków. W ten sposób wywierając presję, chcą wymusić szybką reakcję.
W miniony weekend złodzieje, podając się za lekarzy, wyłudzili pieniądze od dwóch mieszkańców Bytomia. Podczas rozmowy telefonicznej wmówili seniorom, że ich bliscy są ciężko chorzy na COVID-19 i konieczna jest droga terapia ratująca życie.
Czytaj także: 50-latek wynajął prostytutkę. "Zdążyłem zdjąć buty"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pamiętajmy, że nikt nie może od nas żądać pieniędzy za leczenie chorego na Covid-19, leki czy diagnostykę. Chory jest leczony za darmo, więc nie dajmy się oszukać! Jeśli dzwoni do nas osoba, która próbuje wmówić nam, iż musimy zapłacić za leczenie najbliższych powinniśmy jak najszybciej przerwać połączenie i zadzwonić pod numer 112, by poinformować o próbie oszustwa policję - przypomina policja.
Kilka dni wcześniej bytomska policja informowała o cyberprzestępcach, którzy rozsyłają wiadomości e-mailowe rzekomo pochodzące od zastępcy Komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości nadkom. Marcina Bednarza.
Do wysyłanych przez oszustów wiadomości dołączany jest załącznik w formacie "pdf". Z jego treści wynika, że osoba, która jest adresatem wiadomości jest podejrzana o przestępstwa pedofilskie i jest zobowiązana do udzielenia odpowiedzi.
Cała korespondencja w rzeczywistości jest próbą oszustwa i zastraszenia odbiorcy. Jej celem może być kradzież naszych danych, czego konsekwencją może być utrata pieniędzy.