Cztery osoby zginęły w czołowym zderzeniu ekspresowego pociągu pasażerskiego z towarowym w Pardubicach w środę późnym wieczorem. Taką informację przekazał dziennikarzom na miejscu wypadku minister spraw wewnętrznych Vít Rakusan. Jak dodał, 23 osóby są ranne.
Na razie nie można spekulować na temat przyczyn wypadku - powiedział minister transportu Martin Kupka.
Jak poinformował Zarząd Kolei, pociągi zderzyły się tuż przed godziną 23:00 na nowym przystanku Pardubice Centrum. Według rzeczniczki policji Markety Janowskiej, nie można obecnie stwierdzić, czy wśród ofiar są cudzoziemcy. - Jest jeszcze wcześnie - powiedziała około 02:00 w nocy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Strażacy ratowali pasażerów pociągu, a pozostałych bez obrażeń ewakuowali do zaparkowanych autobusów, a następnie do budynku stacji, gdzie gotowa była dla nich pomoc psychologów.
Strażakom stopniowo udało się ustalić tożsamość wszystkich pasażerów, z których ponad 300 znajdowało się w pociągu RegioJet jadącym na Słowację. - Utworzono specjalną infolinię 950 570 805 - napisali na portalu społecznościowym X.
Maszyniści z rozbitych pociągów przeżyli wypadek - powiedział Martin Kavka, rzecznik strażaków Zarządu Kolei. Jak dodał, jeden z nich trafił do szpitala. - Jego zdrowiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo - przyznał.
Policja zabrała głos po wypadku
Po godzinie 02:30 policja podała na platformie X, że akcja ratownicza została zakończona i rozpoczęto oględziny miejsca wypadku. - Prosimy pasażerów, aby przełożyli podróż do Pardubic lub przez Pardubice przynajmniej do czwartku 6 czerwca" - napisał Ceske Drahy w sieci.
Jak podaje CNN powołując się na czeską telewizję, w pociągu towarowym miała być przewożona niebezpieczna substancja chemiczna węglik wapnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.