Tragiczny zbieg okoliczności, czy egzekucja? Prawnik z Południowej Karoliny Alex Murdaugh został ranny w strzelaninie przy drodze w sobotę, prawie 12 tygodni po tym, jak jego żona i syn zostali zastrzeleni. O sprawie poinformowały lokalne władze.
Agenci SLED aktywnie badają incydent - powiedział Tommy Crosby, rzecznik Wydziału Egzekwowania Prawa Południowej Karoliny.
Wszystko było ukartowane?
Murdaugh miał zatrzymać swój samochód, gdy zorientował się, że ma przebitą oponę. Wtedy przejechał obok niego pickup, zawrócił i podjechał do niego. Pasażer kilkukrotnie postrzelił prawnika. Takie informacje zostały przekazane przez przyjaciela rodziny i prawnika, Jima Griffina.
Czytaj też: Słyszał głosy, że "uratuje świat". Odciął sobie przyrodzenie i wyrzucił przez okno samochodu
To kolejna tragedia w tej rodzinie. Strzelanina miała miejsce po tym, jak ciała 22-letniego Paula i jego matki, 52-letniej Margaret, zostały znalezione 7 czerwca na terenie rodzinnej posiadłości w hrabstwie Colleton. Zostali zastrzeleni przez nieznanych sprawców.
Śledczy stanowi zakwalifikowali sprawę, która pozostaje nierozwiązana, jako podwójne zabójstwo. Murdaughowie są znani od stu lat jako rodzina prawników w Karolinie Południowej.
Przeciwko zmarłemu synowi Alexa toczył się proces o spowodowanie wypadku łodzi, w którym zginęła jego znajoma, a kilka innych osób zostało rannych. Wszyscy nastoletni wówczas pasażerowie łodzi byli pijani. Ojciec oskarżonego był z kolei podejrzewany o utrudnianie śledztwa w tej sprawie. Paul miał otrzymywać groźby po spowodowaniu wypadku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.