W środę rząd poinformował o przedłużeniu tarczy antyinflacyjnej. Dr Grzegorz Piątkowski w rozmowie z TV Trwam wyliczył przyczyny rekordowej inflacji w Polsce. Ekonomista nie szczędził krytyki na temat działań obecnego rządu.
Tarcza antyinflacyjna niestety jedynie w niewielkim stopniu zwalcza realne skutki inflacji. Dodatkowo, przez model jej ustrukturyzowania, niestety jest dodatkowym czynnikiem inflacjogennym. Podstawową kwestią związaną z inflacją jest jej geneza, czyli działania rządu polegające na zamykaniu biznesów i dodruku pustego pieniądza. W takiej sytuacji trudno było oczekiwać, że inflacja będzie niska - powiedzaił dr Grzegorz Piątkowski na antenie TV Trwam.
Czytaj także: Lekarka zrobiła zakupy na 5 dni. Tyle wydała w Biedronce
Dr Piątkowski dodał, że w jakiejś mierze na tak wysoką inflację ma także wpływ obecna sytuacja na świecie.
Problem polega na tym, jeśli popatrzymy z globalnego ujęcia, że Polska w dużej części sama się wpędziła w inflację, a teraz próbujemy się ratować. Oczywiście występują także czynniki egzogenne, czyli wojna, przerwane łańcuchy dostaw z uwagi na pandemię COVID-19 i wojnę na Ukrainie – stwierdził rozmówca TV Trwam.
Niektórzy eksperci sugerują politykom, by chociaż na jakiś czas wstrzymali programy socjalne pokroju "500 plus".
Jedną z głównych przyczyn inflacji, poza wojną i kryzysem pandemicznym, jest dodruk pustego pieniądza. Jeśli spojrzymy na kolejne mechanizmy, które de facto oznaczają dodruk pustego pieniądza, to jest to kolejny czynnik inflacjogenny – podkreślił ekonomista.
Tarcza antyinflacyjna miała obniżyć ceny jednak jak obserwujemy od kilku miesięcy ceny w sklepach są coraz wyższe. - Ciągły wzrost cen wynika z trzech składowych. Pierwszą z nich, najnowszą, jest wojna na Ukrainie, gigantyczne problemy z żywnością, które spowodowała Rosja, blokując dostawy zboża i ukraińskich produktów. Drugą kwestią są wciąż widoczne elementy kryzysu pandemicznego, przerwane łańcuchy dostaw. Trzecią kwestią jest zupełnie bezcelowy, bo wystarczyło nie zamykać wtedy biznesów, gigantyczny dodruk pustego pieniądza w czasie pandemii. Dziś, jeśli próbujemy dosypywać pieniędzy, to globalnie jest to kolejny gigantyczny impuls inflacyjny. Jeśli chcemy walczyć z inflacją, musimy wprowadzić ułatwienia dla biznesu oraz zdjąć obciążenia administracyjne – podsumował dr Piątkowski na antenie TV Trwam.