pogoda
Warszawa
20°
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 
aktualizacja 

Ekspert o rozmowach Trumpa z Putinem. Ulga, że "nie oddał jeszcze więcej"

Donald Trump nie zgodził się na "maksymalistyczne żądania" Władimira Putina, co jest pozytywnym aspektem jego rozmowy z rosyjskim przywódcą – ocenił Andrew D’Anieri z Atlantic Council.

Ekspert o rozmowach Trumpa z Putinem. Ulga, że "nie oddał jeszcze więcej"
Ekspert ocenił rozmowę Donalda Trumpa z Putinem. (Getty Images, 2025 Getty Images)

Prezydent USA Donald Trump odbył rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem, której głównym tematem była sytuacja na Ukrainie. Mimo że Trump nie uzyskał znaczących ustępstw od rosyjskiego przywódcy, analityk Atlantic Council, Andrew D’Anieri, podkreślił, że nie uległ on "maksymalistycznym żądaniom" Putina.

W komunikacie Białego Domu po rozmowie zaznaczono, że przywódcy uzgodnili zawieszenie broni dotyczące ataków na infrastrukturę i instalacje energetyczne oraz rozpoczęcie negocjacji w sprawie dalszych kroków. Jednak nie ogłoszono szerszego, 30-dniowego zawieszenia broni, na które wcześniej zgodziła się Ukraina.

Niestety tak wygląda podejście Białego Domu do wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Biały Dom i Trump osobiście poczynił już tyle jednostronnych ustępstw na rzecz Rosji, nie otrzymując zasadniczo niczego w zamian, że większość ludzi, którzy troszczą się o bezpieczeństwo narodowe USA, odczuło lekką ulgę, że nie oddał stronie rosyjskiej jeszcze więcej — powiedział D'Anieri, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 14.03
NA ŻYWO

D’Anieri zwrócił uwagę, że Trump nie zgodził się na takie żądania Putina jak demilitaryzacja Ukrainy, wstrzymanie pomocy wojskowej i wywiadowczej oraz zniesienie sankcji przeciwko Moskwie. Ekspert uznał to za pozytywny aspekt rozmowy, biorąc pod uwagę dotychczasową politykę administracji USA.

Obawy o normalizację stosunków

Po rozmowie Kreml poinformował, że Putin zgodził się wstrzymać ostrzał ukraińskiej infrastruktury energetycznej na 30 dni, ale zażądał całkowitego wstrzymania zachodniej pomocy wojskowej dla Ukrainy. D’Anieri wyraził obawy, że administracja Trumpa otwiera się na normalizację stosunków z Rosją, co może dać Moskwie możliwości manipulacji w negocjacjach dotyczących Ukrainy.

Rosjanie mogą powiedzieć: jeśli przychylicie się do naszych żądań w sprawie Ukrainy, my damy wam różne rzeczy w naszych szerszych relacjach (...) Myślę, że to wybieg, a USA nie powinny dawać się nabrać na tego rodzaju oszustwa w przyszłych negocjacjach – przestrzegł ekspert.

Rosyjskie ataki na Ukrainę

Od początku inwazji na pełną skalę, Rosja wielokrotnie twierdziła, że nie atakuje infrastruktury cywilnej na Ukrainie, mimo że rosyjskie pociski często uderzały w budynki mieszkalne, instalacje energetyczne, szpitale czy szkoły. Ataki na infrastrukturę energetyczną miały charakter skoordynowanej kampanii.

D’Anieri wyraził nadzieję, że w przyszłości Trump uzyska ustępstwa ze strony Rosjan, ponieważ jak dotąd "nie dostał praktycznie nic, poza częściowym zawieszeniem broni". Ekspert podkreślił, że po rozmowie rosyjskie wojska dalej atakowały infrastrukturę energetyczną na Ukrainie.

Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Matka z piekła rodem. Oszpecała córkę substancją żrącą. Jest akt oskarżenia
Koniec spokoju w pogodzie. IMGW wydał ostrzeżenia
Służył w wojsku Putina. Senegalczyk chciał dostać się do Europy
Kiedy wykopać tulipany? Wielu robi to za wcześnie
Krytykują białoruskie władze, trafiają na leczenie. Eksperci ONZ alarmują
Boli od samego patrzenia. Młody koziołek wpadł w tarapaty
Zagryzły go rekiny w Morzu Śródziemnym. Ojciec przemówił
Tragiczny wypadek na hulajnodze. 17-latka nie żyje, 15-latek w szpitalu
"Człowiek pająk" przyłapany. Nagranie z Kościerzyny
Raphinha opuści Barcelonę? Saudyjski klub kusi Brazylijczyka ogromną sumą
Wpis krąży po Warszawie. Rodzice zaniepokojeni. Policja uspokaja
Porzucili zbiornik w lesie. Po 3 latach namierzyli sprawców
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić