Budynek początkowo przez niemal tysiąc lat stanowił świątynię chrześcijańską. Po zdobyciu Konstantynopola przez Turków w 1453 został zamieniony na meczet. Przez ostatnie lata na mocy dekretu Mustafy Kemala Ataturka, który ograniczył rolę religii w państwie, świątynię przemieniono w muzeum.
Na początku tego miesiąca prezydent Erdogan mimo międzynarodowej krytyki wydał dekret przywracający budynek jako meczet. Wcześniej turecki sąd najwyższy orzekł, że Hagia Sophia została nielegalnie zamieniona w muzeum ponad osiemdziesiąt lat temu.
Czytaj także: Atak w meczecie. 22-letni fan Breivika skazany
Dla muzułmanów to prawdziwe święto. Do udziału w uroczystości było wielu chętnych. W świątyni będzie mogło przebywać jednocześnie około tysiąc osób, pozostali będą modlić się na zewnątrz. Ograniczenia te w dużej mierze spowodowane są pandemią koronawirusa. Gubernator Stambułu, Ali Yerlikaya zachęcał także do zachowania szczególnej ostrożności.
Wnętrze świątyni zostało dostosowane do nowej funkcji. Część symboli chrześcijańskich została zasłonięta, wygaszono także reflektory oświetlające mozaiki przedstawiające Jezusa i Maryję. Na podłodze pojawił się niebieski dywan.
Na uroczystości obecny był prezydent Turcji. Na modlitwy, które po raz pierwszy od 86 lat odbyły się w tym miejscu, przybyli podróżni z całego kraju. Recep Tayyip Erdogan ubrany w islamską jarmułkę, wyrecytował werset z Koranu.