Do erupcji Etny doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Około godziny 20:00 na sycylijskim wulkanie zaobserwowano wzrost aktywności sejsmicznej. Epicentrum wstrząsów znajdowało się tuż pod Kraterem Południowo-Wschodnim, ok. 2,8 km nad poziomem morza.
Wybuch wulkanu Etna
Erupcja charakteryzowała się gwałtownymi eksplozjami rozżarzonej lawy, zastygającej w powietrzu i natychmiast opadającej jako bomby wulkaniczne.
Dodatkowo odnotowano opad popiołu. W związku z tym wydano kilka ostrzeżeń, a lotnisko Katania-Fontanarossa zostało tymczasowo zamknięte. Pył wulkaniczny pokrył drogi oraz plaże.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niewykluczone, że pyły dotrą też na północ Europy. IMGW wydało ostrzeżenie, w którym zakomunikowano, że za kilka dni możemy odczuć skutki wybuchu.
W nocy z niedzieli na poniedziałek doszło do wybuchu wulkanu Etna na Sycylii. Prognozy wskazują, że w najbliższych godzinach pyły wulkaniczne pozostaną głównie nad obszarem basenu Morza Śródziemnego. W kolejnych terminach transport pyłów nad Europę Centralną nie jest jednak wykluczony - poinformowało na Twitterze IMGW.
Etna jest najbardziej aktywnym i najwyższym wulkanem w Europie. Jego wysokość wynosi 3324 m n.p.m. Pierwsze wzmianki o erupcjach pochodzą z 1500 roku. Od tamtego czasu doszło do ponad 200 wybuchów.
Najpotężniejsza erupcja Etny trwała od 11 marca do 11 lipca 1669 roku. W jej trakcie wulkan wyrzucił ogromne ilości lawy i materiału piroklastycznego. Lawa pokonała ok. 16 km, niszcząc po drodze kilka miejscowości. Ucierpiała wtedy także Katania.