Ze szkoły Podstawowej nr 28, znajdującej się przy ul. Chojnickiej w Poznaniu, ewakuowano około 60 osób. Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w środę, 24 kwietnia po godz. 15. O sprawie jako pierwsze poinformowały lokalne media. O szczegóły zapytaliśmy mł. asp. Łukasza Kędziora z biura prasowego wielkopolskiej policji.
Okazuje się, że przyczyną ewakuacji było rozpylenie gazu pieprzowego w jednym z pomieszczeń. Decyzję o ewakuacji podjęła dyrektorka placówki.
13-latka przyniosła do szkoły pojemnik z gazem pieprzowym, przekazała go swojemu koledze, również 13-latkowi i ten kolega rozpylił gaz w pomieszczeniu podczas zajęć – mówi nam mł. asp. Łukasza Kędziora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewakuacja szkoły podstawowej. Nikomu nic się nie stało
Według relacji mł. asp. Łukasza Kędziory, w trakcie tego zdarzenia pięciu osobom zrobiło się słabo. Mowa o nauczycielce i czterech uczniach. Wszyscy zostali zaopatrzeni na miejscu przez zespół pogotowia ratunkowego, ale nikt nie wymagał hospitalizacji. Trwają dalsze czynności w tej sprawie.
To już kolejne takie zajście w ostatnim czasie. W marcu ewakuowano uczniów z Powiatowego Zespołu Szkół w Przodkowie (Pomorskie). I w tym przypadku okazało się, że uczniowie rozpylili w szkole gaz pieprzowy.
Dziś (24 kwietnia) kilkaset osób ewakuowano w związku z zadymieniem w szkole podstawowej na ulicy Seledynowej w Szczecinie. Tym razem zadymienie powstało w rozdzielni elektrycznej szkoły.