Minęło osiem lat, odkąd 17-letni Fabian Zydor ze wsi Tarnowa pod Wrześnią, brał udział w suto zakrapianej imprezie. Choć w drodze powrotnej miał do przejścia jedynie kilkaset metrów, do domu nigdy nie wrócił. Nie udało się też odnaleźć ciała 17-latka. Nawet mundurowi mówili o zmowie milczenia, panującej wśród uczestników feralnej imprezy.
Przełom w tej sprawie nastąpił dopiero w 2023 r. Zatrzymano wtedy trzech mężczyzn, którzy są podejrzani zabójstwo Fabiana Zydora i ukrycie ciała. To dwóch 30-latków i 39-latek, mieszkańcy wsi Pyzdry. Wszyscy byli już karani za podobne przestępstwo.
Zdaniem pracujących nad sprawą śledczych, mężczyźni napadli Fabiana, założyli mu worek na głowę, a następnie wywieźli do innej miejscowości i tam pozbawili go życia. Opis czynów, których mieli się dopuścić, poraża. Oprawcy brutalnie pobili Fabiana, a kiedy ten przestał się ruszać, jeden z mężczyzn stanął na jego głowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnie oskarżeni rozebrali nastolatka do bielizny, oblali go nieznaną substancją, włożyli do worka i wrzucili do Warty.
Ciała Fabiana nie odnaleziono, kolejnych prób nie będzie
Mężczyźni nie przyznają się do winy. Jak ustalono, Fabian miał u nich długi. Znajomi 17-latka przyznali, że sięgał po narkotyki, które niejednokrotnie kupował je "na krechę".
Prok. Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu w rozmowie z "Faktem" przyznał, że w tej sprawie zebrano mocny materiał dowodowy. Proces ma ruszyć niebawem. Śledczy zrezygnowali jednak z dalszych poszukiwań ciała nastolatka.
Materiał dowodowy jest mocny. Robiliśmy eksperymenty z płetwonurkami. Zaangażowaliśmy ogromne siły, by szukać zwłok. Niestety, bez skutku. To bardzo trudny teren. Nurt mógł porwać zwłoki w wiele miejsc. Nie będziemy podejmować kolejnych prób - przyznał prok. Wawrzyniak.
Czytaj także: Rodzinna tragedia w Annopolu. Nie żyje 57-latka
To kolejny cios dla siostry Fabiana, której bardzo zależało na odnalezieniu ciała brata. - Chciałabym, tylko żeby znaleziono jego ciało, żeby miał grób, na którym będę mogła złożyć kwiaty - wyznała jakiś czas temu w rozmowie z "Faktem".