W czerwcu w Indiach panują upały i to nic nowego dla mieszkańców tego azjatyckiego kraju. Ale w tym roku temperatura szczególnie daje się we znaki, a eksperci zaznaczają, że jest wyższa, niż zwykle bywało o tej porze roku. Nim nadejdą monsuny, Indyjczycy muszą sobie poradzić z falą gorącego powietrza, które nawiedziło kraj.
Najgorzej jest obecne w stanach Uttar Pradesh oraz Bihar, gdzie notowane są temperatury rzędu 45 stopni Celsjusza. I gdzie śmierć z powodu gorąca poniosło już 96 osób. Szpitale i placówki medyczne przepełnione są osobami, które doznały udarów cieplnych, a władze wydały ostrzeżenia przed słońcem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety dla wielu mieszkańców to za mało, by unikać morderczego słońca. Muszą każdego dnia wychodzić na ulice, by zarobić na chleb. I często za okrycie głowy służy im jedynie kawałek namoczonego w wodzie materiału czy jakaś chusta. Upały będą zagrażać mieszkańcom regionu jeszcze przez kilka dni.
Atul Kumar Singh, naukowiec z Indyjskiego Departamentu Meteorologicznego, przyznał że jest cieplej, niż zazwyczaj bywało o tej porze. Nim nadejdzie pora monsunowa i ochłodzenie, mieszkańcy Niziny Gangesu muszą poradzić sobie z gorącem. W ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin nadal będzie ekstremalnie gorąco.
Co ciekawe, prawie wszystkie zgony w stanie Uttar Pradesh miały miejsce w jednym rejonie, a konkretnie w mieści Ballia. Władze w okolicach badają ten przypadek, podejrzewając, że nie tylko wysoka temperatura i wilgotność mogą stać za przypadkami śmiertelnymi. Z urlopów wezwano personel służby zdrowia, by był gotowy do pracy.
Śmierć tak wielu osób w mieście Ballia mogła być spowodowana zanieczyszczoną wodą. Nadal około 400 osób jest tam hospitalizowanych, a oddziały szpitalne są przepełnione. Kolejni pacjenci zgłaszają się do placówek i skarżą na wysoką gorączkę, wymioty, biegunkę oraz duże trudności w oddychaniu.
Zmiany klimatyczne są coraz bardziej odczuwalne dla mieszkańców Indii, a kraj doświadcza ich w zasadzie od początku tego roku. Poczynając od fal upałów, po tragiczne powodzie i pożary. Indie dziś szczególnie cierpią z powodu poważnych niedoborów wody, a dziesiątki milionów ludzi nie ma dostępu do bieżącej wody.
W lutym zanotowano w tym kraju najwyższe temperatury od 1901 roku.