"Fałszywa czarna wdowa" należy do rodziny omatnikowatych. Osiąga rozmiary do 5-8 mm i przeważnie żywi się owadami oraz małymi bezkręgowcami.
Za pomocą małych kolców znajdujących się na spodzie odwłoka samice tego gatunku potrafią wydawać dźwięki przypominające ćwierkanie ptaka. Dźwięk ten ma częstotliwość dochodzącą do 1000 Hz i służy do przyciągania samców.
Pająki tego gatunku nie są niebezpieczne dla człowieka. Atakują tylko wtedy, gdy czują się zagrożone, a ich ukąszenia, mimo że bolesne, nie są jadowite w stopniu zagrażającym życiu bądź zdrowiu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ofiarą tego gatunku pająka może paść nawet ssak
Mogą jednak być niebezpieczne dla pewnych zwierząt, w tym dla czarnych wdów, a nawet dla nietoperzy czy ryjówek.
Fotograf i przyrodnik Ben Waddams uchwycił moment, gdy w jego domu w północnym Shropshire w Anglii, pająk żeruje na ciele nietoperza zaplątanego w sieć. Mężczyzna zaznaczył, że to pierwszy udokumentowany przypadek, by pająk pożywiał się nietoperzem, którego upolował.
Warto podkreślić, że owy nietoperz zaplątany w sieć w Shropshire to karlik malutki, a zatem najmniejszy z europejskich nietoperzy. Oznacza to, że jeżeli pająki chwytają ssaki, to najmniejsze. Pająki z rodzaju Steatoda są także zdolne do upolowania ryjówki malutkiej (Sorex minutus), kilkucentymetrowego ssaka żyjącego także w Polsce.
Czytaj także: Prawdziwa plaga. Wysyp gigantycznych pająków w USA