Nysa to miasto, które w ostatnich godzinach jest wyjątkowo doświadczane przez wielką wodę. Niedziela przyniosła prawdziwy dramat dla jej mieszkańców - centrum tej miejscowości zostało praktycznie odcięte od świata.
Oba mosty znajdujące się w mieście są nieprzejezdne, a o godzinie 15:00 burmistrz miasta, Kordian Kolbiarz, wezwał mieszkańców do samoewakuacji z zagrożonych terenów. Sytuacja z minuty na minutę jest coraz gorsza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Nysie jest nieprzejezdnych wiele ulic, a wysoki stan wody zagroził także Szpitalnemu Oddziałowi Ratunkowemu lokalnego szpitala. Z tego powodu podjęto decyzję o ewakuacji niektórych pacjentów.
Nysa i okolice bez wody pitnej. Awaria, której naprawa może potrwać
Problemy mieszkańców Nysy zdają się jednak nie mieć końca. Jak wynika z informacji, przekazanych przez stację uzdatniania wody w pobliskich Siestrzechowicach, wstrzymana została dostawa wody.
Prawdopodobną przyczyną braku dostępu do bieżącej wody jest uszkodzenie sieci wodociągowej - prawdopodobnie w miejscu, gdzie znajduje się rura tranzytowa. Problemem jest także fakt, że lokalizacja miejsca uszkodzenia sieci jest w tym momencie niemożliwa - jakiekolwiek działania naprawcze wyklucza bowiem wysoki stan wody w mieście.
Z tego powodu dostępu do bieżącej wody nie mają mieszkańcy całego miasta Nysa. Problem jest jednak znacznie szerszy, bowiem wspomniana sieć wodociągowa zaopatruje w wodę pitną także położone nieopodal wsie. Mowa tutaj o miejscowościach:
- Biała Nyska;
- Konradowa;
- Siestrzechowice;
- Niwnica;
- Hajduki Nyskie,
- Przełęk,
- Morów;
- Koperniki.