Do masowych zarażeń koronawirusem doszło 25 grudnia – w Boże Narodzenie. Bezobjawowym nosicielem COVID-19 okazał się członek szpitalnego personelu, który feralnego dnia nosił nadmuchiwany kostium choinki. Chciał w ten sposób podnieść pacjentów i pracowników placówki na duchu i wprowadzić świąteczny nastrój.
Koronawirus. COVID-19 w szpitalu. Liczba zarażonych ciągle rośnie
Jak podaje Fox News, pechowy kostium był wyposażony w specjalny wentylator na baterie, który umożliwiał mu utrzymanie właściwego kształtu. Właśnie ten mechanizm przyczynił się do rozprzestrzenienia się w pomieszczeniu kropelek śliny zawierających koronawirusa i rozniesieniem go wśród członków personelu.
Przeczytaj także: Co znajdzie WHO? Oczy świata znowu kierują się na Wuhan
27 grudnia członkowie personelu szpitala przeszli test na koronawirusa. Aż u 44 osób dał on wynik pozytywny. Wysoka liczba przypadków skłoniła władze placówki do wszczęcia śledztwa, które pozwoliło prześledzić, jak doszło do rozprzestrzenienia się COVID-19 wśród pracowników.
Przeczytaj także: Południowoafrykański szczep koronawirusa. To koniecznie musisz wiedzieć
Rozniesienie się COVID-19 wśród pracowników okazało się tragiczne w skutkach –zmarła jedna z zarażonych recepcjonistek. Personel nadal regularnie wykonuje testy na obecność koronawirusa, jednak liczba chorych nie maleje – wręcz przeciwnie, w trakcie kolejnych badań ustalono, że pozytywne wyniki uzyskało łącznie 51, a później 60 osób.
Przeczytaj także: "Wszyscy pójdziecie do piekła". Policyjna interwencja w trakcie śpiewania kolęd
Tragiczne wydarzenia skłoniły władze szpitala do wprowadzenia nowych zasad. Na terenie obiektu nie wolno nosić już nadmuchiwanych kostiumów, przeszedł on też gruntowną dezynfekcję. Wprowadzono również dodatkowe obostrzenia dla pracowników.
Podejmujemy kroki w celu wzmocnienia środków ostrożności wśród personelu, w tym poprzez utrzymywanie fizycznego dystansu, zakaz gromadzenia się w pomieszczeniach socjalnych, dzielenia się jedzeniem i napojami oraz noszenie maseczek – podkreśla Irene Chavez, rzeczniczka szpitala, w rozmowie z Fox News.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.