Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

Fekalia popłynęły ulicami Chojnic. Wkrótce ruszą kontrole - nawet do 10 tys. kary

53

Mieszkańcy Chojnic mają wstydliwy i brzydko pachnący problem. Po ulewnych deszczach ulicami miasta popłynęły... fekalia. Lokalne władze mówią "dość" i zapowiadają walkę z nielegalnymi przyłączami kanalizacji. Będą kontrole na posesjach oraz wysokie kary.

Fekalia popłynęły ulicami Chojnic. Wkrótce ruszą kontrole - nawet do 10 tys. kary
Burmistrz Chojnic zamierza walczyć z lewymi przyłączami kanalizacji (Pixabay)

Pod koniec lipca, po intensywnych opadach deszczu, na ulicach Chojnic pojawiła się nie tylko woda, ale i... fekalia. Niektórzy mieszkańcy miasta zauważyli je również w garażach i piwnicach. Tym samym powrócił temat wybijającej kanalizacji sanitarnej.

Jak informuje portal pomorska.pl, zalane były ulice: Dworcowa, Jana Pawła II, Obrońców Chojnic, Willowa, Borówkowa i Konstrukcyjna. - One zawsze będą zalane - przyznał burmistrz Chojnic Arseniusz Finster, cytowany przez portal.

Willowa nie ma kanalizacji deszczowej. Mamy projekt i będziemy to realizować. Konstrukcyjna na osiedlu Metalowiec, na Borówkowej, Jaśminowej i Jagodowej też nie ma deszczówki. Na tych ostatnich trzech ulicach problem zniknie, bo planujemy wykonanie projektu. Podczas budowy zachodniego obejścia Chojnic powstał nowy kolektor deszczowy w ulicy Leśnej i będziemy się mogli tam podpiąć – wyjaśnił burmistrz Chojnic.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pęknięte ściany, zalane podłogi. Tak żyją po przekopie Mierzei

Fekalia spłynęły ulicami Chojnic. Będą kontrole na posesjach

Lokalne władze szukają rozwiązań, ale – jak podaje pomorska.pl – w Chojnicach są dwa poważne problemy, związane z nielegalnymi przyłączami. Chodzi o odprowadzanie wód deszczowych z dachu domów do kanalizacji sanitarnej oraz odprowadzanie fekaliów z domu do kanalizacji deszczowej.

Okazuje się, że do niedawna nawet w niektórych instytucjach kanalizacja sanitarna podłączona była do kanalizacji deszczowej.

Teraz będziemy robić kontrole na posesjach. Mamy technologię z dymem, z barwnikami, poradzimy sobie – zapowiedział burmistrz Chojnic, cytowany przez pomorska.pl.

– Ja tego nie rozumiem. Budujemy kanalizację deszczową i mieszkańcy bezpłatnie mogą się podłączyć. Ich kosztem jest tylko wykonanie projektu, przedstawienie nam go do akceptacji i samo już wykonanie. Dlaczego z tego nie korzystają, nie wiem – dodał Finster.

Kontrole na posesjach rozpoczną się już wkrótce. Urzędnicy zapowiadają, że mieszkańcy miasta muszą się liczyć z wysokimi karami - nawet do 10 tys. zł.

Jeśli ktoś nie wykona naszych wytycznych z decyzji, wszczynamy postępowanie egzekucyjne. Możemy też na nasz koszt wykonać prawidłowe przyłącza na posesji ale wówczas kosztami obciążamy właściciela posesji – wyjaśnił lokalnemu portalowi kierownik referatu ds. gospodarki wodno-ściekowej i energetycznej w Urzędzie Miejskim w Chojnicach Krzysztof Teclaw.
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tunel w Warszawie zamknięty. Straż pożarna zabrała głos
Zwariował? Słynny Niemiec wszedł na Śnieżkę, ale dobrze mu się przyjrzyj
Norweski sąd nie ma wątpliwości: państwo nie skrzywdziło Andersa Breivika
Robili ślubne zdjęcie w Tatrach. Nagle zobaczyli taki widok
Tak go znaleźli. Zatrważający widok w zaroślach w Małopolsce
Zmarł wieloletni proboszcz Andrzej Trzemżalski. Miał 89 lat
Zapytali go o Szczęsnego. Co za słowa Włocha!
Szczęsny w Barcelonie zarabia "grosze", a i tak jest krezusem finansowym
Neymar ma już pierwsze zachcianki w nowym klubie
Kompan Lewandowskiego to ignorant? Dziennikarze nie spodziewali się takiej reakcji
Niepokojące wnioski naukowców: zmiany klimatu hamują wzrost drzew
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić