Kulisy tej sprawy ujawniła "Gazeta Złotoryjska". Jak czytamy, 15 sierpnia, czyli w Święto Wniebowzięcia NMP, przy "ścieżce samobójców" w dawnym kamieniołomie ma zostać poświęcona figura Matki Boskiej. Duchowni z parafii pw. św. Jadwigi Śląskiej w Złotoryi twierdzą, że może ona zmusić do refleksji osoby, które będą chciały sobie odebrać życie.
Statystyki samobójstw jeśli chodzi o Wilczą Górę jest zatrważająca. W ciągu kilkudziesięciu lat życie odebrało sobie tam ponad 30 osób.
Nie jestem psychologiem ani socjologiem i nie znalazłem odpowiedzi na pytanie, dlaczego w ciągu kilkunastu lat 16 osób odebrało sobie tam życie. Jestem księdzem, dla którego każde życie jest drogie i święte, stąd moja inicjatywa, żeby poprosić Matkę Najświętszą, Matkę Boga i ludzi, aby zatrzymała, ochroniła tych, którym taka decyzja przyjdzie do głowy - powiedział "Gazecie Złotoryjskiej" proboszcz o. Bogdan Koczor.
Czytaj również: Poszedł do słynnej Madonny w Warszawie. "To już lekka przesada"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duchowny wierzy, że obecność Matki Boskiej na "ścieżce samobójców" zatrzyma "udręczonych bólem istnienia i lękiem ludzi przed samobójstwem". W maju Rada Miasta wydała zgodę na umieszczenie figury we wskazanym miejscu.
Figura Matki Boskiej na ratunek samobójcom? Internauci reagują
Sprawa wywołała poruszenie w mediach społecznościowych. Gdy na stronie parafii ukazał się plakat, który promował mszę św. na Wilczej Górze połączoną z poświęceniem figury Matki Boskiej Złotoryjskiej i aktem oddania miasta pod Jej opiekę, w sieci pojawiła się fala komentarzy.
"Ciemnogród!!!!", "Matka Boska Złotoryjska… ludzie powariowaliście?", "I do tego oddanie miasta pod jej opiekę. Jakbym żyła w średniowieczu". "Nie wyobrażam sobie!!!!!! Po jaką cholerę!!!?? Komu to potrzebne?! - pisali internauci cytowani przez "Gazetę Złotoryjską". Większość ludzi jawnie kpi z tego pomysłu. Wyrażają oburzenie i pytają, dlaczego mieszkańców Złotoryi nie zapytano o zdanie. Co na to proboszcz?
Przeczytałem to wszystko jednak z bólem serca. Nie spodziewałem się takiej reakcji. Raczej odwrotnej, wyrażającej zadowolenie, że ktoś się odważy coś takiego zrobić. Gdy trzy miesiące wcześniej zacząłem mówić o swoim pomyśle wśród znajomych, wszyscy byli na tak. Myślę, że społeczność złotoryjska boi się tego miejsca, ze względu właśnie na liczne samobójstwa - stwierdził duchowny.
Wyjaśnił również, że figura została sfinansowana przez osobę, która straciła przyjaciela w tym miejscu. Poświęcenie figury odbędzie się w czwartek (15 sierpnia) po mszy, jaka odbędzie się w dawnym kamieniołomie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.