Jean-Noel Barrot w wywiadzie dla Europe 1, cytowanym przez Polską Agencję Prasową (PAP), stwierdziła, że Moskwa zapowiadała zmianę swojej doktryny nuklearnej już kilka tygodni temu, dlatego decyzja ta nie była niespodzianką. Minister zaznaczył, że działania Rosji są bacznie obserwowane przez społeczność międzynarodową.
Francuski szef resortu spraw zagranicznych przywołał również słowa prezydenta Emmanuela Macrona z ostatniego szczytu G20 w Nowym Delhi, który apelował do Rosji jako państwa posiadającego arsenał jądrowy o odpowiedzialność. - Rosja powinna wykazać się odpowiedzialnością jako mocarstwo nuklearne – podkreślił wówczas francuski przywódca.
Minister Barrot stwierdził również, że "prezydent elekt Donald Trump nie porzuci Ukraińców, ponieważ pozwoliłoby to innym autorytarnym przywódcom na bezkarne atakowanie swoich sąsiadów". Zapewnił, że Francja nadal będzie wspierać Ukrainę. Niebawem do ojczyzny wrócą ukraińskie oddziały szkolące się we Francji. Dotrze tam również sprzęt wojskowy, na czele z francuskimi myśliwcami Mirage.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jean-Noel Barrot zapytany o sprawę uszkodzeń podmorskich kabli na dnie Morza Bałtyckiego, potwierdził, że trwa intensywne śledztwo, które ma wyjaśnić, kto jest odpowiedzialny za te działania. Zaznaczył, że jeśli okaże się, iż za incydentem stoi Rosja, "nie będzie to pierwszy raz".
Szef francuskiej dyplomacji wezwał również do deeskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, apelując o wykorzystanie możliwości zawieszenia broni. Podkreślił, że trwałe rozwiązanie jest możliwe, jeśli wszystkie strony wyrażą gotowość do dialogu.
Nowa doktryna nuklearna Rosji
W miniony wtorek przywódca Rosji Władimir Putin ogłosił nowelizację rosyjskiej doktryny nuklearnej. Nowa zakłada obniżenie progu zastosowania takiej broni. Zaktualizowana doktryna zakłada, że broń nuklearna zostanie użyta jeśli dojdzie do "krytycznego zagrożenia" Rosji lub jej najbliższego sojusznika, jakim jest Białoruś.
Rzecznik Kremla oświadczył, że znowelizowana doktryna ma być jasnym i czytelnym znakiem dla potencjalnych wrogów Rosji, że wszelkie ataki spotkają się z odwetem. Kreml przekonuje, że znowelizowanie doktryny jądrowej było konieczne, by odpowiadała ona aktualnej sytuacji.