Zdarzenie miało miejsce w czwartek wieczorem przed restauracją The Licking w mieście Miami Gardens w stanie Floryda. Popularny amerykański raper nagrywał tam wówczas teledysk do swojego nowego utworu. Przed lokalem zebrał się tłum gapiów.
Występował tam French Montana. Strzelanina w trakcie zdjęć do teledysku
Nagle wśród zgromadzonych ludzi doszło do awantury. Jak na razie nie wiadomo, co dokładnie zaszło. Według świadków, na których powołuje się portal "Miami7", jedna z osób miała zostać okradziona z portfela i zegarka. Chwilę później padły strzały.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co najmniej 13, 14, 15 strzałów. To był bardzo gwałtowne, brzmiało jak karabin szturmowy - relacjonuje jeden ze świadków w rozmowie z telewizją WSVN.
Według wstępnych ustaleń policji rannych zostało co najmniej 10 osób. Obrażenia czterech z nich były poważne. Poszkodowana czwórka w ciężkim stanie została przetransportowana do szpitala śmigłowcem ratowniczym. Jedna z osób jest w stanie krytycznym. Jak na razie nie ma informacji o ofiarach śmiertelnych.
W tym momencie nie jest jasne, czy raper French Montata został trafiony. Jeden ze świadków zdarzenia powiedział lokalnym mediom, że artysta został wyprowadzony przez ochronę w bezpieczne miejsce.
Policja bada szczegółowe okoliczności zdarzenia. W sprawie jeszcze nikt nie został zatrzymany. Jak na razie nie wiadomo, kto otworzył ogień, ani czy była to jedna, czy więcej osób. Śledztwo jest toku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.