Od poniedziałku uczniowie znajdą się w nowej rzeczywistości. Ci, którzy mieszkają w strefie czerwonej, przejdą na nauczanie zdalne. Chodzi o uczniów szkół ponadpodstawowych i studentów. Przedszkola i szkoły podstawowe będą działać bez zmian.
Nauczanie hybrydowe ma z kolei obowiązywać na uczelniach i w szkołach ponadpodstawowych znajdujących się w strefie żółtej. Organizacja pracy w podstawówkach i przedszkolach absolutnie się nie zmienia.
Oczywiście wprowadzenie tych rozwiązań to odpowiedź na szalejącego koronawirusa. Liczba zakażeń wzrasta z dnia na dzień i to w niepokojąco wysokim tempie. Rząd wierzy, że dzięki nowym obostrzeniom uda się zahamować rozwój epidemii.
Koronawirus w Polsce. Czy podstawówki też przejdą na naukę zdalną?
Jak już zostało wspomniane, na razie szkoły podstawowe i przedszkola funkcjonują bez zmian. Nie można jednak wykluczyć, że coś w tym zakresie się zmieni.
Jeżeli nie powstrzymamy rozprzestrzeniania się wirusa rozważamy wszelkie scenariusze, aczkolwiek ten jest jednym z najtrudniejszych. Dlatego, że on jednocześnie oznacza bardzo duże utrudnienia w świadczeniu pracy przez rodziców tych najmłodszych dzieci i dlatego przedszkola, klasy od I do IV, klasy w ogóle szkół podstawowych, na dzień dzisiejszy chcemy jak najdłużej chronić przed trybem zdalnym - powiedział premier Mateusz Morawiecki, cytowany przez radiozet.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.