Jak podkreślał portal polska-zbrojna.pl, generał broni Juergen-Joachim von Sandrart jest mocno zaangażowany w wojnę w Ukrainie. W swoim przemówieniu von Sandrart podkreślił, że rok 2022 był bezprecedensowy w historii NATO. Inwazja Rosji na Ukrainę zachwiała euroatlantycką architekturą bezpieczeństwa, niosąc za sobą daleko idące konsekwencje.
Jest to najbardziej fundamentalny atak na zasady, na których oparty jest nasz międzynarodowy porządek od wielu lat - stwierdził Dowódca Korpusu.
Jak dodał, sojusz pokazał niezwykłą spójność oraz zdolność do szybkiego reagowania na diametralnie zmienione środowisko bezpieczeństwa. Jednocześnie von Sandrart odniósł się z najwyższym szacunkiem do determinacji narodu ukraińskiego i jego sił zbrojnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz jednak dla NATO nie ma najlepszych wiadomości. Jego zdaniem Rosja pomimo wojny agresywnej na Ukrainie zaczęła odbudowywać swoje zdolności bojowe, co zagraża regionowi bałtyckiemu.
Czytaj także: Rosjanin pierwszy raz w Łodzi. "Nie rozumiem"
Rosja jest obecnie w dużej mierze zaangażowana w nielegalną wojnę z Ukrainą, ale już rozpoczęła i będzie odbudowywać swoje zdolności niezależnie od wojny na Ukrainie, co stwarza zwiększone zagrożenie dla regionu Morza Bałtyckiego - tłumaczy, cytowany przez "Ukraińską Prawdę".
Generał wprost o Rosji. Zgodził się z MSZ Litwy
W swoim wystąpieniu von Sandrart zgodził się także z szefem MSZ Litwy Gabrielusem Landsbergisem, który twierdzi, że Rosja mobilizuje swoje zasoby przeciwko NATO.
Musimy bardzo ostrożnie podchodzić do wniosków, jakie z tego wyciągamy. Uważam, że wnioski, które przełożyły się na działania dotyczące zaopatrzenia i wzmocnienia zdolności Litewskich Sił Zbrojnych, są bardzo mądre i prowadzą we właściwym kierunku - dodaje.
Oprócz tego generał stwierdził, że błędne jest przekonanie, że przed Rosją można obronić się jedynie poprzez zakup dronów i sprzętu przeciwlotniczego.