Od kliku lat Marsz Niepodległości organizowany w Warszawie trudno uznać za pełną patriotycznych uczuć imprezę o rodzinnym charakterze, a większość jej uczestników stanowią narodowcy, którzy nie kryją swoich poglądów względem mniejszości seksualnych i ich praw.
Wyraz tego dobrze oddaje sytuacja, którą nagrała kamera przemysłowa przed jednym z warszawskich lokali gastronomicznych, a udostępnili ją właściciele pizzerii tworząc tym samym przez przypadek popularny w internecie viral.
Na nagraniu widać jak wracający z marszu "patriota" na widok tęczowej flagi wiszącej nad wejściem do pizzerii przy ulicy Kruczej rzuca się, wskakując na krzesło i zrywa flagę, nie zważając na siedzących przy stolikach gości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ma jednak pecha, potyka się i wraz z flagą upada na ziemię, skąd zbiera się w popłochu i oddala. Nie zauważa przy tym, że z kieszeni w trakcie upadku wypadł mu telefon...
Zauważają go za to goście lokalu. Widać na filmie jak jedna z osób zbiera go z pod drzewa, a właściciele filmu na nagraniu zwracają się z apelem do złodzieja flagi:
Cześć kolego, chętnie wymienimy flagę na telefon, zapraszamy do baru.
I choć filmik zniknął już z instagramowego konta pizzerii, zdążył już rozejść się po sieci wzbudzając gorące reakcje internautów.
"Geniusz zbrodni". "Przegrał z flagą" - śmiali się w sieci.
Tegoroczny Marsz Niepodległości należał do jednego z najspokojniejszych. Nie obył się jednak zupełnie bez przykrych incydentów. Maszerujący pod pozorem patriotycznych pobudek narodowcy spalili flagę osób transpłciowych, śpiewali przy tym nienawistne piosenki szkalujące mniejszości seksualne w Polsce.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.