Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Gertrudę Gesach uznali za winną czarów. Za karę spłonęła na stosie

31

Gertruda Gesach, żyjąca w XVII wieku w Biskupcu Reszelskim, została stracona na stosie za rzekome czary. To najstarsza wzmianka o kobiecie oskarżonej o magię, jaką udało się odnaleźć w dokumentach kościelnych z Warmii. Jej historia właśnie ujrzała po latach światło dzienne.

Gertrudę Gesach uznali za winną czarów. Za karę spłonęła na stosie
Palenie czarownic na stosie (Getty Images, 2004 Getty Images)

Gertruda Gesach, mieszkanka Biskupca Reszelskiego w XVII wieku, została skazana na śmierć przez spalenie na stosie za "czary przeciwko Bogu i człowiekowi". Jest to najstarsza znana wzmianka w dokumentach kościelnych z Warmii o kobiecie, która zginęła z powodu oskarżeń o magię.

Zapisy dotyczące Gertrudy pochodzą z 1612 roku i znajdują się w Archiwum Archidiecezji Warmińskiej w Olsztynie. Zawierają one akt oskarżenia oraz testament kobiety. - To wyjątkowe dokumenty — powiedział ks. prof. Andrzej Kopiczko, dyrektor Archiwum, cytowany przez Polską Agencję Prasową. Akta wskazują, że Gertruda "szukała niechrześcijańskiego umocnienia w bałwochwalstwie" i działała za pomocą czarów, co doprowadziło do jej skazania na śmierć przez spalenie.

Nie wiadomo, co dokładnie zrobiła Gertruda, ani czy przesądy wschodniopruskie miały wpływ na jej los. Choć znane są jej imię i nazwisko, nie ma informacji o jej wieku czy zawodzie. Wiadomo jednak, że przed śmiercią sporządziła testament, w którym przekazała swój majątek kościołowi w Biskupcu Reszelskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zmiany w UE a tempo rozwoju technologicznego. Eksperci o wyzwaniach Europy

Gertruda była zamożną kobietą, bezdzietną, która w testamencie zapisała kościołowi pół domu, półtora łanu ziemi oraz 40 grzywien na ornat. Szpitalowi przekazała 10 grzywien z 50 grzywien dziedzicznych. Jej mąż, Matz Gesach, miał zapewnić wieczną lampkę przed Najświętszym Sakramentem lub przekazać na ten cel 20 grzywien.

Anneliese Triller, warmińska archiwistka, w 1992 roku opublikowała artykuł o Gertrudzie, wskazując, że podobnych przypadków było więcej, ale ta sprawa trafiła do akt kurialnych z powodu pozwolenia na sporządzenie testamentu. Procesy czarownic były powszechne w Prusach Wschodnich i Zachodnich od XVI do XVIII wieku.

Procesy czarownic na Warmii i Mazurach

Procesy czarownic na Warmii były rzadko dokumentowane, ponieważ sądzono je w kancelariach komorniczych, a akta te są dziś niedostępne. W archiwum diecezjalnym zachowały się jedynie wzmianki o szczególnie ważnych przypadkach. Ofiarami oskarżeń były głównie kobiety, ale zdarzało się, że oskarżano także mężczyzn i duchownych.

Przykładem jest ksiądz Ignacy Bernhagen z Sząbruka, który w 1616 roku został ukarany za konsultacje z czarownicą. Otrzymał karę 30 grzywien ze względu na swój wiek. Najbardziej znaną kobietą oskarżoną o czary na Warmii jest Barbara Zdunk, która spłonęła na stosie w 1811 roku, choć historycy twierdzą, że była skazana za podpalenie i zabójstwo, a nie za czary.

Procesy czarownic były powszechne w całej Europie. Szczególnie licznie były prowadzone w latach 1570–1630. Wśród najczęściej stawianych zarzutów było oddawanie czci diabłu, paktowanie z nim, stosowanie magii, czy sprowadzanie nieszczęść na ludzi.

Autor: AWWA
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nadodrzańska Straż Graniczna podsumowuje 2024 r. Zatrzymano ponad 5 tys. osób
Coming out byłego działacza "Solidarności". Prowadził kultową wypożyczalnię
Podróżujesz metrem? Weekendowe zmiany dla mieszkańców stolicy
Gdzie na ferie zimowe? Polacy mają swoje typy. Nie straszny im nawet brak śniegu
Jurek Owsiak pokazał specjalny list. "Prosto z Japonii"
Poseł Łukasz Mejza usłyszał 11 zarzutów. Nie przyznaje się do winy
Dramatyczne chwile w samolocie nad Waszyngtonem. Taki film zobaczyli pasażerowie
17-latek pokazał zdjęcie z samolotu. Wkrótce doszło do tragedii
Ksiądz zaatakował psa. Jest śledztwo. "Czynności pod kątem znęcania"
To możesz umyć w zmywarce. Nie każdy o tym wie
Kibice skoków ukarani za popis na Kasprowym Wierchu. Wśród nich strażacy OSP
32-latka przyszła na rozprawę kompletnie pijana. Sędzia wezwał policja
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić